slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Nowa odsłona „Listów do M.” Do obsady po latach wraca Maciej Stuhr

2 min. czytania
05.03.2024 12:58

Informacja o tym, że powstanie kolejna część kultowych „Listów do M.” pojawiła się w mediach jeszcze pod koniec ubiegłego roku. Z każdym kolejnym tygodniem poznajemy więcej szczegółów. Wielkim zaskoczeniem dla fanów serii może być wiadomość, że w nowej odsłonie cyklu prawdopodobnie wystąpi Maciej Stuhr. Co ciekawe, aktor jeszcze do niedawna niezbyt przychylnie wypowiadał się o produkcji.

"Listy do M."
fot. Materiały prasowe
slot: billboard
slot: billboard

„Listy do M.” zadebiutowały na ekranach w 2011 roku. Produkcja przedstawiająca kilku bohaterów, których losy krzyżują się w okresie świąt Bożego Narodzenia, stała się wielkim hitem i przyciągnęła do kin miliony widzów. Sukces okazał się tak duży, że w sumie do 2022 roku zrealizowano jeszcze cztery filmy w tej konwencji.

Quiz: Quiz. "Listy do M. 5". Jeśli zdobędziesz 100%, zaznasz miłości w Święta

1/10 Kto wyreżyserował "Listy do M. 5"?
slot: rectangle
slot: billboard

Jednym z głównych bohaterów dwóch pierwszych odsłon serii był radiowiec Mikołaj Konieczny, w którego wcielił się Maciej Stuhr. Mężczyzna samotnie wychowywał syna i romansował z przypadkowo poznaną Doris (w tej roli Roma Gąsiorowska). Choć wątek pary przypadł widzom do gustu, bohaterowie nie pojawili się na ekranach w 3. części cyklu. O powodach rezygnacji z pracy na planie kolejnych części filmowej serii Stuhr opowiadał jakiś czas temu w programie „DKF” u Karoliny Korwin-Piotrowskiej.

- Miałem rozmowę z producentami filmu "Listy do M.". Uważam, że pierwsza część była naprawdę przyzwoita i nie musimy się jej wstydzić. Teraz zamienia się to powoli w serial, z którego się troszkę wymiksowałem, bo brakuje mi tej odwagi. (…) Ileż lat mam jeszcze siedzieć w tym studiu i mówić: oto przychodzą święta. Ja mówię: wyrzućmy go. Ja wiem, że są radiowcy po osiemdziesiątce, ale czy musimy o nich kręcić filmy – tłumaczył wówczas.

Redakcja poleca

Maciej Stuhr na planie 6. części „Listów do M.”

Teraz wydaje się, że aktor zmienił nieco zdanie. Plejada dotarła do zdjęć z 6. odsłony filmowego hitu, na których można zobaczyć Stuhra. Wygląda więc na to, że gwiazdor pierwszych dwóch odsłon powróci w realizowanej właśnie produkcji. Póki co nie wiadomo jednak, jak rozwinie się jego wątek i czy na ekranach będzie mu towarzyszyć Roma Gąsiorowska.

Serwis Świat Gwiazd zdradza, że w „Listach do M. 6” na pewno ponownie zobaczymy Tomasza Karolaka oraz inne gwiazdy poprzednich filmów – Wojciecha Malajkata, Piotra Adamczyka, czy Marię Dębską. Z doniesień portalu wynika także, że w zapowiadanej produkcji mają pojawić się również nowi bohaterowie. Wciąż nie znamy jednak szczegółów scenariusza i pełnej obsady. Film zadebiutuje w kinach pod koniec 2024 roku.

Źródło: Radio ZET/Plejada/Świat Gwiazd

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art