Obserwuj w Google News

Nie żyje Philippe Leroy. Gwiazdor włoskiego i francuskiego kina miał 93 lata

2 min. czytania
02.06.2024 12:01

Nie żyje francuski aktor Philippe Leroy. Artysta zmarł w wieku 93 lat po długiej chorobie. Zagrał w ponad 150 produkcjach – branża filmowa i serialowa straciła wybitnego aktora.

Nie żyje
fot. Shutterstock ERIK Miheyeu

Nie żyje aktor Philippe Leroy

Philippe Leroy zmarł 1 czerwca 2024 roku w Rzymie po długiej chorobie. Francuski aktor miał 93 lata. Informację o śmierci artysty przekazały włoskie media, a także ambasador Francji we Włoszech, Martin Briens.

Philippe Leroy zagrał w ponad 150 filmach oraz serialach. Zadebiutował w 1960 roku w filmie „Dziura”. Jego kreacja zdobyła uznanie i został nominowany do nagrody BAFTA dla najlepszego aktora zagranicznego. Wielu fanów seriali pamięta na pewno dramat „Sandokan” z 1976 roku, gdzie Leroy wcielił się w postać Yaneza de Gomery. Aktor zagrał też główną rolę w filmie „Żywot Leonarda da Vinci”.

Leroy zagrał również w „R.A.S.”, „Tangu zazdrości”, „Quo Vadis?”, „Berlińskiej miłości”, „Księdzu Bosko”, „Nikicie”, „Powrocie Casanovy”, „Aniołkach – ucieczce w habitach” czy „Bądźcie dobrzy, jeśli potraficie”. W tym ostatnim wcielił się w rolę Ignacego Loyoli. Fani „Don Matteo” pamiętają go też z roli biskupa. Philippe Leroy pojawił się w kilku odcinkach popularnego serialu w latach 2008-2009.

Redakcja poleca

Kim był Philippe Leroy?

Philippe Leroy urodził się 15 października 1930 roku w Paryżu w zamożnej rodzinie żołnierzy oraz prawników. Gdy miał 17 lat wsiadł na statek płynący do Ameryki. Pracował na liniowcach. Po powrocie do Francji zaciągnął się do Legii Cudzoziemskiej. Został spadochroniarzem - przeżył wojnę indochińską oraz wojnę algierską. Gdy wrócił z frontu, postanowił rzucić wojsko i znów pracował na statkach lub w cyrku. Dopiero jeden z krewnych utorował mu karierę aktorską i dzięki temu Philippe Leroy zagrał w filmie „Dziura”. Od tamtej pory dzielił życie pomiędzy Francję i Włochy.

Philippe Leroy był nie tylko utalentowanym aktorem, ale też doskonałym spadochroniarzem. Był członkiem oddziału spadochronowego klubu sportowego SS Lazio. Wykonał kilka tysięcy skoków. Takim wyczynem uczcił też swoje 80. urodziny. Jako 81-latek spędził też 12 dni w Afganistanie wraz z włoskimi spadochroniarzami jako korespondent specjalny.

Źródło: Radio ZET/Il Messaggero/X

Nie przegap