0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

"Królowa wojownik": nowy film historyczny manipuluje faktami? Jak było naprawdę?

4 min. czytania
16.09.2022 13:10

Czy "Królowa wojownik" rzeczywiście opowiada prawdziwą historię, a może manipuluje faktami? Jak w rzeczywistości wyglądały losy grupy Agojie?

Kobieta wojownik - Viola Davies - kadr z filmu
fot. TriStar Pictures/materiały prasowe

Film "Królowa wojownik" jest zapowiadany jako oparty na prawdziwych, poruszających wydarzeniach. Wygląda jednak na to, że prawda historyczna prezentuje się zupełnie inaczej, niż sugerują zapowiedzi produkcji z Violą Davies w roli głównej.

"Królowa wojownik": film a prawda historyczna

O tym, że filmy nie powinny zastępować podręczników do historii, wiadomo nie od dziś. Po obejrzeniu biografii, czy jakiejś adaptacji wydarzenia historycznego widz powinien weryfikować, to co zostało ukazane w danym filmie, by nie utrwalać nie do końca prawdziwych informacji. Film siłą rzeczy upraszcza, albo dopowiada niektóre wątki, by scenariusz miał sens, więc w wielu przypadkach jego treść znacznie odbiega od tego, jak było naprawdę.

Redakcja poleca

Meilan Solly ze Smithsonian Magazine postanowiła wziąć "Królową wojownika" na warsztat i ukazać w jakim stopniu historia ukazana w filmie pokrywa się z wydarzeniami historycznymi, na które powołują się twórcy. Produkcja opowiada o grupie znanej jako Agojie - plutonie wojowniczek, które chroniły zachodnioafrykańskie królestwo Dahomeju. Akcja rozgrywa się w roku 1823, a Dahomejowie są atakowani przez sąsiednie królestwo - Imperium Oyo. Odważna generał Agojie o imieniu Nanisca (Viola Davis), służy królowi Ghezo (John Boyega) i stara się chronić swój lud, a także przekonać Ghezo, że udział kraju w handlu niewolnikami jest niewłaściwy, bowiem oba państwa pojmują wojowników wroga w bitwie i sprzedają jeńców w niewolę.

Po zestawieniu fabuły filmu z ustaleniami historyków, cięzko mówić jednak, że "Królowa wojownik" to film historyczny. Oczywiście - bazuje na pewnych rzeczywistych wydarzeniach i miejscach, ale sama historia nie została udokumentowana. Przyciąganie widzów informacją, że film powstał na podstawie prawdziwych wydarzeń, jest więc wprowadzaniem ich w błąd. Nie oznacza to jednak, że cała produkcja jest fikcją.

Baza, na której opiera się fabuła, jest zgodna z prawdą historyczną. Rzeczywiście istniało królestwo Dahomej rządzone przez króla Ghezo, który władał od 1818 do 1859 roku. Prawdziwa jest również, informacja o żeńskim pułku o nazwie Agojie, który, jak pokazano w filmie, prowadził ascetyczny tryb życia. Członkinie Agojie mieszkały na terenie królewskiego pałacu w swojej własnej enklawie z dala od innych ludzi. Nigdy nie wychodziły za mąż, nie uprawiały seksu i nie miały dzieci - a przynajmniej nie powinny. Podobnie jak w filmie, Dahomej przestał płacić daninę Oyo, a następnie pokonał wroga w bitwie, która zmieniła ułożenie sił w całym regionie.
W artykule w Smithsonian Magazine ukazano jednak szereg nieścisłości z prawdą historyczną. Dwie główne bohaterki filmu - Nanisca i Nawi, nie istniały naprawdę, chociaż wśród członkiń Agojie rzeczywiście pojawiały się kobiety, które nazywały się tak samo. Według historyków, prawdziwa Nanisca została zaobserwowana przez francuskiego oficera marynarki w 1889 roku, kilkadziesiąt lat po wydarzeniach opowiedzianych w "Królowej wojowniku". Nie była generałem, tylko młodą kobietą "która jeszcze nikogo nie zabiła" i przypomina bardziej postać graną przez Thuso Mbedu - nową członkinię grupy Agojie, wchodzącą w konflikt z filmową Naniscą.

Redakcja poleca

Główne nieprawidłowości historyczne nie tkwią w szczegółach dotyczących wojny Dahomeju z Oyo, ale w wątku politycznym oraz pałacowych intrygach rozgrywających się na przemian ze scenami bitwy. W filmie generał Nanisca jest przedstawiona jako twarda przywódczyni, chcąca rewolucji w Dahomeju. Wielokrotnie wzywa Ghezo do zakończenia handlu niewolnikami, na co władca nie chce się zgodzić, ponieważ to jeden z głównych źródeł bogactwa kraju. Aby udowodnić, że Dahomej nie potrzebuje niewolników, Nanisca pomaga zwiększyć krajową produkcję oleju palmowego, argumentując, że jego eksport może zastąpić utracone dochody pochodzące z niewolnictwa.

Oczywiście takie podejście jest dobrym materiałem na interesujący film, ale niestety nie ma za wiele wspólnego z tym, co działo się naprawdę. Naukowcy cytowani w artykule Smithsonian wątpią, by takie wydarzenia rzeczywiście miały miejsce. Lynne Ellsworth Larsen jest sceptyczna co do fabuły filmu. Uważa bowiem, że przedstawione w produkcji kobiety są oczywiście symbolem siły, ale w rzeczywistości przyczyniały się do funkcjonowaniu systemu panującego w kraju opartego na niewolnictwie. Poza tym zwraca uwagę, że w filmie mimo swoich cech, nadal funkcjonują w patriarchalnym społeczeństwie narzuconym przez króla.

Jakakolwiek sugestia, że król Ghezo zdecydował się zakończyć niewolnictwo w Dahomeju z powodu działań Naniski lub innych członkiń Agojie, również wydaje się wyssana z palca.

W rzeczywistości, Ghezo zgodził się zakończyć udział Dahomeju w handlu niewolnikami dopiero w 1852 roku, po latach nacisków ze strony rządu brytyjskiego, który zniósł niewolnictwo (kompletnie nie z altruistycznych powodów) we własnych koloniach w 1833 roku. Chociaż Ghezo w pewnym momencie zadbał o to, by produkcja oleju palmowego była alternatywnym źródłem dochodów, okazało się to znacznie mniej opłacalne, niż przypuszczał, więc wkrótce wznowił udział Dahomeju w handlu niewolnikami.

Inspirująca i pełna postaci godnych naśladowania o bardziej oświeconym podejściu do zarządzania państwem fabuła ukazana w filmie jest więc fikcją historyczną, która nie ma zbyt wiele wspólnego z tym, co wydarzyło się w prawdziwym świecie. Historia jest zazwyczaj o wiele bardziej skomplikowana, niż chcą tego twórcy z Hollywood. Nie zmienia to jednak faktu, że "Królowa wojownik" to pełne emocji kino o ważnym przesłaniu. Podczas seansu należy jednak pamiętać, że prawda wyglądała zupełnie inaczej.

Redakcja poleca

"Królowa wojownik": kiedy premiera?

Reżyserką filmu jest Gina Prince-Bythewood. Za scenariusz odpowiada Dana Stevens. Oprócz Davies w rolach głównych wystąpili Thuso Mbedu, Lashana Lynch, Sheila Atim i John Boyega. Światowa premiera filmu miała miejsce 9 września 2022 roku. Do wielu krajów Europy "Królowa wojownik" trafi 16 września. W Polsce film będzie można oglądać od 18 listopada 2022 roku.

RadioZET.pl/Smithsonian Magazine