Znamy nową dziewczynę Bonda? Aktorka zagra u boku gwiazdy "365 dni"
Według najnowszych informacji w nowym filmie o Jamesie Bondzie jedną z głównych ról może wcielić się Charlotte Kirk, która ma szansę zostać pierwszą kochanką odświeżonej wersji agenta 007.
Może i nie wiadomo, kto po Danielu Craigu przejmie rolę Jamesa Bonda, ale pojawiły się doniesienia, że twórcy nadchodzącego filmu o przygodach agenta 007 prawdopodobnie wybrali już jego nową ukochaną. W produkcji ma wystąpić Charlotte Kirk.
Charlotte Kirk: nową dziewczyną Bonda?
Film "Nie czas umierać" był ostatnią produkcją o Jamesie Bondzie z Danielem Craigiem w roli głównej. Fani słynnego szpiega czekają teraz, aż twórcy ogłoszą, kto przejmie pałeczkę po gwiazdorze. Propozycji jest wiele i niektóre budzą kontrowersje.
Chociaż nie znamy nazwiska następcy Craiga, według Mirror wiemy, kto ma duże szanse dołączyć do grona dziewczyn Bonda. Mowa o brytyjskiej aktorce Charlotte Kirk.
Artystka ma obecnie prowadzić rozmowy z twórcami nowego "Bonda". Według najnowszych informacji, Kirk kręci obecnie kręci swój najnowszy film - "Compulsion", w którym zagra u boku Anny-Marii Siekluckiej - gwiazdy "365 dni". Brytyjska aktorka podczas pobytu w Los Angeles była widziana w studio odpowiedzialnym za przygody Jamesa Bonda. Rzekomo rozmawiała z szefami Pinewood Studios oraz przeszła pierwsze castingi do roli. Czy te informacje okażą się prawdziwe? Na razie to tylko spekulacje na temat produkcji, o której wiadomo bardzo niewiele.
Charlotte Kirk: kim jest aktorka?
Kirk urodziła się 16 czerwca 1992 roku w Kent w Anglii. Przygodę z aktorstwem zaczęła jako 9-latka, grając w wielu przedstawieniach teatralnych na West Endzie. Na ekranie zadebiutowała w filmie "Fractured" z 2013 roku. W swoim dorobku ma role w takich produkcjach, jak "Gdy stawka jest wysoka", "Upadający gliniarz", "Vice: Korporacja zbrodni", "Jak to robią single", "Bez paniki, z odrobiną histerii", "Maruderzy", "Pierwszy strzał", "Ocean's 8" czy "Klątwa młodości". Czy niebawem w jej filmografii pojawi się nowa wersja "Bonda"? Przekonamy się za jakiś czas.
RadioZET.pl/Mirror
Tu się dzieje
