Robert Janowski ostro o wyrzuceniu Basi Kurdej-Szatan. "Jeden kraj, dwa narody"

Robert Janowski był jedną z największych gwiazd Telewizji Polskiej, widzowie wprost uwielbiali wokalistę w roli prezentera. Z "Jaka to melodia" Janowski związany był przez 20 lat i nikt nie wyobrażał sobie teleturnieju bez niego. Tymczasem gwiazdor mocno skrytykował zmiany, jakie TVP wprowadziło w programie i w efekcie pożegnał się z programem. Przeniósł się do TV Puls, gdzie prowadzić będzie show "Gra muzyka". Jego miejsce zajął piosenkarz Norbi.

W czerwcu niespodziewanie dowiedzieliśmy się, że TVP zdecydowała się odebrać Barbarze Kurdej-Szatan. Dla wielu widzów był to szok, ponieważ sympatyczna Basia uważana była za jedną z twarzy stacji. Odebrano jej jednak aż cztery programy, pojawiły się nawet doniesienia, że aktorka może zostać  gwiazdą Polsatu. W jednym z wywiadów Robert Janowski odniósł się do decyzji TVP, przy okazji gorzko wypowiadając się na temat stacji.

Robert Janowski komentuje zwolnienie Barbary Kurdej-Szatan z TVP

W rozmowie z serwisem Party Robert Janowski odniósł się do decyzji TVP o rezygnacji ze współpracy z Barbarą Kurdej-Szatan. Mówiło się, że stacji nie podobały się poglądy polityczne aktorki, między innymi jej poparcie dla środowiska LGBT. Zdaniem Janowskiego jest w tym sporo prawdy, a w TVP od pewnego czasu nie ma miejsca na indywidualność i dyskusje.

- Nie dziwię się, w tej telewizji trzeba być po jednej stronie. Od jakiegoś czasu nie ma debaty publicznej i jakby bardzo ciężko jest obronić swoje zdanie, bo stajesz się od razu wrogiem. Szkoda, bo warto ze sobą rozmawiać, dzięki temu może mniej byśmy się kłócili i może znaleźlibyśmy z tego  wyjście, a tak to, tak sobie myślę, że jeden kraj, a dwa narody - podsumował były prowadzący "Jaka to melodia".

T nie jedyny komentarz dotyczący odsunięcia Basi od pracy nad czterema programami. Jej odejście skomentował także Tomasz Kammel.

RadioZET.pl/party.pl/MF