Polskie filmy na kolejnym prestiżowym festiwalu. Pięć produkcji w programie Locarno Film Festival
Polskie kino coraz prężniej reprezentowane jest na międzynarodowych festiwalach filmowych. Polski Instytut Sztuki Filmowej ogłosił właśnie, że w programie festiwalu filmowego w Locarno pojawi się aż pięć polskich produkcji. Jakie filmy będą mogli obejrzeć widzowie uznanego festiwalu?
Festiwal filmowy w Locarno odbędzie się w tym roku w dniach 3-13 sierpnia. W programie tegorocznej imprezy znalazło się aż pięć polskich produkcji i koprodukcji. To kolejny tegoroczny festiwal filmowym, który posiada tak silną reprezentację polskiej kinematografii. Dla przypomnienia – cztery produkcje prezentowane są obecnie podczas festiwalu w Karlowych Warach i tyle samo trafiło do programu amerykańskiego Tribeca Film Festival.
Polskie produkcje w Locarno
Jak czytamy na stronie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, w Locarno zaprezentowane zostaną takie filmy, jak „Mój sąsiad Adolf”, „Pies miłości”, „Pisklaki”, „Syndrom Hamleta” oraz film krótkometrażowy „Konkunkcja”. O czym opowiadają?
„Mój sąsiad Adolf”
Akcja filmu rozgrywa się w latach 60. na odludnej kolumbijskiej wsi. Ocalały z Holokaust Marek Polsky całe dnie spędza na grze w szachy i pielęgnacji niewielkiego ogródka. Jego życie wreszcie nabrało odrobiny spokoju, po tragediach wojennych, które przeżył w młodości. Pewnego dnia do domu obok wprowadza się tajemniczy staszy Niemiec. Mężczyzna szybko zaczyna podejrzewać, że jego sąsiad może być… Adolfem Hitlerem. Gdy nikt z mu najbliższych nie chce uwierzyć w jego rewelacje, Marek rozpoczyna prywatne śledztwo. „Zbierając dowody zbliży się do swojego sąsiada bardziej niż by chciał. Tak blisko, że ci dwaj, mimo ciężkiej przeszłości, mogą stać się nawet przyjaciółmi”.
„Mój sąsiad Adolf” to koprodukcja polsko-izraelsko-kolumbijska. Reżyserem filmu jest Leon Prudovsky, a na ekranie zobaczymy takich aktorów jak: David Hayman, Udo Kier, Olivia Silhavy czy Tomasz Sobczak. Autorem zdjęć jest zaś Radek Ładczuk, a muzyki – Łukasz Targosz.
„Syndrom Hamleta”
Film dokumentalny w reżyserii Elwiry Niewiery i Piotra Rosołowskiego. Produkcja była już pokazywana na Krakowski Festiwalu Filmowym, gdzie została uhoronowana Złotym Lajkonikiem dla najlepszego filmu polskiego. W Locarno prezentowany będzie w ramach Semaine de la Critique.
W opisie „Syndromu Hamleta” czytamy: Młoda ukraińska reżyserka teatralna rusza w głąb kraju poszukując współczesnego Hamleta. Jej sztuka staje się początkiem tworzenia intrygującego portretu młodego pokolenia Ukraińców naznaczonego przez wojnę i liczne polityczne wstrząsy.
„Pies miłości” (ang. Love Dog)
Ten mikrobudżetowy obraz, który zostanie pokazany w konkursie pierwszych oraz drugich długich metraży (Concorso Cineasti del presente), wyreżyserowała Bianca Lucas. Jest to jej pierwszy film fabularny. Powstał latem 2020 roku i zimą 2021 roku w Missisipi w Stanach Zjednoczonych. Autorką zdjęć jest Józefina Gocman. Film opowiada o smutku, traumie i ideologicznym rozpadzie tożsamości, zarówno osobistej jak i zbiorowej. To obraz o uczeniu się, jak żyć pośród duchów naszej przeszłości – o żałobie, miłości i złamanym sercu.
W opisie filmu czytamy: Po zakończeniu pracy na platformie wiertniczej w Teksasie, John wraca do rodzinnego miasta w Missisipi, gdzie w końcu skonfrontuje się z żałobą po śmierci swojej dziewczyny. Nieudolnie próbując zagłuszyć swój ból, odkrywa, że łaska i uzdrowienie przychodzą w swoim czasie, poprzez nieprawdopodobne spotkania dusz.
„Pisklaki”
Ten pełnometrażowy film dokumentalny w reżyserii Lidii Dudy zostanie pokazany w ramach sekcji Semaine de la Critique. Autorami zdjęć są: Wojciech Staroń i Zuzanna Zachara-Hassairi, za dźwięk odpowiadał Krzysztof Ridan, a za produkcję Anna Bławut-Mazurkiewicz (Aura Films). Obraz, który dofinansował PISF, powstał w koprodukcji z TVP S.A., Mazowieckim Instytutem Kultury i LunaFilm.
Pełna fantazji i charakterna Zosia, niepewny siebie, wrażliwy Oskar, niezależna, ale nieśmiała Kinga – rozpoczynają naukę w szkole z internatem dla dzieci niewidomych i niedowidzących. Są jak pisklaki. Mają 7 lat i są zbyt mali, by opuścić rodzinny dom. W tak trudnych chwilach, jak rozłąka z rodzicami starają się sobie pomagać… To film o życiowej lekcji „latania” i o tym, co pozwala nam przetrwać każdy kolejny dzień, nawet jeżeli świat wokół nas się wali.
„Koniunkcja”
To 7-minutowy film, który zostanie pokazywany w sekcji Pardi di Domani. Obraz w reżyserii Marty Magnuskiej, który wykonano w rysunkowej technice animacji poklatkowej, to pierwszy polski film animowany prezentowany w konkursie organizowanym od 1991 roku.
„Koniunkcja” to studium relacji między dwójką bohaterów dzielącym ze sobą życiową przestrzeń. Kobieta i mężczyzna znajdują się w pokoju, gekon siedzi w terrarium, a kilka much krąży wokół lampy. Stopniowo znajdujemy coraz więcej zależności i analogii między ich działaniami i obserwowanymi elementami, w miarę jak rytm ich wszechświatów przyspiesza. Ukazane mikrokosmosy wydają się rytmicznie oddziaływać na siebie i przynależeć do wyższego, kosmicznego porządku. – „Koniunkcja” to film o otwartej w interpretacji strukturze. Staram się opowiedzieć o interakcjach zachodzących między bohaterami, wykorzystując ekspresję rysunku węglem, montaż i warstwę dźwiękową zamiast tradycyjnej narracji – podkreśla reżyserka.
Czytaj także: Nowe Horyzonty 2022: Filmy, które szczególnie polecamy [LISTA i ZDJĘCIA]
RadioZET.pl/informacja prasowa PISF.pl/informacje prasowe Locarno Film Festival
Najlepsze filmy półrocza 2022 - redakcyjne TOP12 [LISTA i ZDJĘCIA]
Tu się dzieje
