Wpadka Netflixa. „Zimna wojna” musiała zniknąć z serwisu
Netflix opublikował film „Zimna wojna”, po czym usunął go z serwisu. Okazało się, że produkcja trafiła na platformę przez pomyłkę. Kiedy „Zimna wojna” wróci na Netflix? Data premiery jest niestety dość odległa.
Nominowany do Oscara film „Zimna wojna” Pawła Pawlikowskiego z Joanną Kulig i Tomaszem Kotem trafił na Netflix 1 listopada. Dzieło znalazło się na liście listopadowych nowości. Jednak po kilku dniach „Zimna wojna” zniknęła z Netfliksa. Skonsternowani internauci pytają, o co chodzi i czy „Zimna wojna” wkrótce wróci na Netflix. Serwis opublikował oficjalne oświadczanie, w którym wyjaśnia przyczyny wycofania „Zimnej wojny” z platformy streamingowej.
Netflix: „Zimna wojna” trafiła na serwis przez pomyłkę
„Zimna wojna” na Netfliksie miała być gratką dla fanów kunsztu polskiego kina, którzy chcieli delektować się wybitnym dziełem w domowym zaciszu. Niestety film nieoczekiwanie zniknął tuż po długim weekendzie Wszystkich Świętych. Netflix tłumaczy, że „Zimna wojna” została opublikowana za wcześnie. Umowa licencyjna przewiduje premierę dopiero na przyszły rok.
Pytacie, co się stało z Zimną wojną - musimy przyznać, że nie wszystko zagrało. Przez pomyłkę film trafił do nas... za wcześnie (true story!). Licencja na ten tytuł obowiązuje nas dopiero od przyszłego roku – informuje Netflix na Facebooku.
Kiedy „Zimna wojna” wróci na Netflix?
Dla wszystkich, którzy nie zdążyli obejrzeć filmu „Zimna wojna” na Netfliksie, serwis ma pocieszająca wiadomość: produkcja na pewno wróci. Niestety trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość. Nowa data premiery „Zimnej wojny” na Netfliksie to dopiero 1 czerwca 2020 roku.
Zimna wojna pojawi się na Netflix 1 czerwca. Wtedy już wszystko pójdzie śpiewająco – zapewnia Netflix.
„Zimna wojna” w grudniu 2018 otrzymała Europejską Nagrodę Filmową w kategorii najlepszy europejski film. Paweł Pawlikowski został nagrodzony w kategorii najlepszy reżyser na Festiwalu Filmowym w Cannes. „Zimna wojna” została doceniona również na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie zdobyła cztery Złote Lwy. Obraz uzyskał także trzy nominacje do Oscara za 2018 w kategoriach: za najlepszy film, najlepszą reżyserię oraz najlepszy scenariusz. Ostatecznie nie otrzymał żadnej statuetki, lecz przyniósł międzynarodowe uznanie polskim aktorom – Joannie Kulig i Tomaszowi Kotowi.
RadioZET.pl/jw
Tu się dzieje
