"X-Men": Hugh Jackman u boku Avengers? Szef Marvela sugeruje, że zakończona seria należy do MCU
Czy seria "X-Men", która powstała w roku 2000 jest częścią kinowego uniwersum Marvel Studios. Kevin Feige zasugerował, że filmy o mutantach należą do kanonu MCU.
Filmy Marvela weszły w erę multiwersum - złożonego świata składającego się z wielu alternatywnych wymiarów. Wygląda na to, że niektóre z nich niebawem się przenikną. Czy to szansa na powrót mutantów z zakończonej niedawno serii produkcji o X-Men?
Filmy Marvela: produkcje o X-Men są częścią MCU?
Kiedy w 2019 roku korporacja Disney przejęła wytwórnię 20th Century Fox, fani Marvela byli zadowoleni, że nadeszła szansa by w MCU zadebiutowali mutanci. Przez lata Fox posiadał prawa do adaptacji komiksów o X-Men, więc homo superior nie mogli pojawić się na ekranie u boku Avengers.
Szybko pojawiły się też pomysły, by połączyć oba uniwersa, ponieważ produkcje z X-Men w roli głównej istnieją o kilka lat dłużej niż produkcje Marvel Studios i posiadają już rzeszę fanów. Na to jednak się nie zapowiada, ale istnieje szansa, że filmy, w których przez lata królował Hugh Jackman w roli Wolverine'a, zostaną oficjalnie powiązane z MCU.
Kevin Feige - szef Marvel Studios, w rozmowie z portalem Collider, został zapytany o koncepcję multiwersum w kontekście innych filmowych serii opartych na komiksach Marvela.
Wydaje mi się, że Ancient One wspomina [o multiwersum] w "Doktorze Strange'u", kiedy zabiera Stephena Strange'a w psychodeliczną podróż. Od zawsze było to jedno z najpotężniejszych narzędzi do opowiadania historii w komiksach. Takim, którym trzeba się władać ostrożnie, ponieważ może być przytłaczające. Takim, które obecnie z 80-letnią historią komiksów, ponad 20-letnią historią filmów i wystarczającą ilością postaci, sprawia, że możemy zacząć się tym bawić w podobny sposób.
Oznacza to, że wszelkie filmy Marvela, które teoretycznie nie należą do MCU, bo zostały stworzone przez inne wytwórnie niż Marvel Studios, stanowią część tego samego multiwersum. Istnieje więc szansa, że w jakiś sposób będą się przenikać. Trudno jednak spodziewać się, by w MCU powrócili aktorzy z serii o X-Men. Dotychczas był jeden taki przypadek - mowa o serialu "WandaVision", w którym Evan Peters z produkcji o mutantach, wcielił się w rzekomego Pietro Maximoffa/Quicksilvera, którego oryginalnie grał Aaron Taylor-Johnson. Sytuacja została jednak sprytnie wyjaśniona fabułą produkcji.
"Spider-Man: No Way Home" - kiedy premiera?
Więcej o naturze filmowego multiwersum dowiemy się zapewne po premierze filmu "Spider-Man: No Way Home", w którym pojawi się sytuacja przywrócenia gwiazd poprzednich serii do dawnych ról. W filmie wystąpią między innymi Alfred Molina, który powróci jako Doctor Octopus, Jamie Foxx, ponownie wcielający się w Electro oraz Willem Dafoe, grający znowu Green Goblina. Zwiastuny filmu sugerują również, że w "Spider-Man: No Way Home" zobaczymy również Lizarda (Rhys Ifans) i Sandmana (Thomas Haden Church). W filmie reżyserowanym przez Jona Wattsa wystąpili również Tom Holland, Benedict Cumberbatch, Zenadya, Jacob Batalon, Marisa Tomei, Tony Revolori, J.B. Smoove oraz Jon Favreau. Produkcja trafi do kin już 17 grudnia 2021 roku.
RadioZET.pl/Collider
Najlepsze seriale superbohaterskie. 11 tytułów, które koniecznie powinniście obejrzeć
Tu się dzieje
