Seriale Marvela: którzy herosi z produkcji Netflix powrócą do MCU? Daredevil nie będzie jedyny
Czy w kolejnych produkcjach Marvel Studios powrócą inne postacie z seriali Netflix poza Daredevilem? Wiele na to wskazuje.
Czy seriale Marvela stworzone przez platformę Netflix należą do kanonu filmów Marvela? Na razie nie wiadomo jak interpretować słowa szefa Marvel Studios o powrocie Charliego Coxa jako Daredevila, ale wygląda na to, że nie będzie jedynym aktorem z produkcji Netflix, którzy mogą pojawić się w MCU.
Marvel: Daredevil Luke Cage i Jessica Jones wrócą do MCU?
Trzeci odcinek serialu "Hawkeye" zasugerował, że do MCU może powrócić Kingpin grany w serialu "Daredevil" przez Vincenta D’Onofrio. Oliwy do ognia dolał sam szef Marvel Studios, Kevin Feige, który potwierdził, że jeśli Daredevil pojawi się w MCU, zagra go Charlie Cox - gwiazdor produkcji Netflix.
Na tym jednak nie koniec. W rozmowie ze Screen Rant Feige zdradził, że wszyscy aktorzy wcielający się w bohaterów z seriali Marvela od Netflix, a więc członków Defenders i Punishera, mają szansę wrócić do swoich ról sprzed lat.
Zawsze powtarzam, że za każdym razem, gdy postać wraca do piaskownicy Marvela, staje się kolejnym narzędziem, za pomocą którego można opowiedzieć historię w ramach MCU. Jak powiedziałem wcześniej, dobrą wiadomością jest to, że wszystko zostanie ujawnione, gdy ludzie rzeczywiście zobaczą, o co chodzi.
W 2018 roku Netflix zaczął kasowanie seriali Marvela, za które odpowiadał. Było to związane z chęcią odzyskania praw do postaci przez Marvel Studios, które przymierzało się wówczas do stworzenia własnych historii w odcinkach, które trafiły w 2021 roku na platformę Disney+. Fani produkcji Netflix domagali się, by Disney kontynuował historie Daredevila, Jessiki Jones, Luke'a Cage'a, Punishera i Iron Fista.
Na to raczej się nie zapowiada, ale gwiazdy skasowanych produkcji mogą powrócić w MCU. Prawdopodobnie bohaterowie zostaną zrebootowani, więc, mimo że wcielą się w nich ci sami aktorzy, ich historie zostaną opowiedziane na nowo. Z drugiej strony serial "Loki" wprowadził koncepcję multiwersum, więc nie wykluczone, że filmowe światy się przenikną, co zostanie wytłumaczone istnieniem alternatywnych wymiarów. Ten pomysł zostanie prawdopodobnie wykorzystany w filmie "Spider-Man: No Way Home".
Co ciekawe, na Twitterze D’Onofrio, który według plotek również ma wrócić w produkcjach MCU, pojawiła się sugestia, że sami herosi to nie wszystkie postacie, które należy przywrócić. Zdaniem gwiazdora "Daredevila" na powrót zasługują również postacie poboczne, związane z serialowymi herosami, takie jak Karen Page, w którą wcieliła się Deborah Ann Woll.
Nie zapominajmy o Deborah Ann Woll i głębi, którą wniosła do postaci Karen Page, niesamowitej postaci Marvela.
Czy wyżej wymienione postacie rzeczywiście pojawią się w kolejnych produkcjach Marvela?
"Spider-Man: No Way Home" - kiedy premiera filmu Marvela?
Według fanowskich spekulacji Daredevila mamy zobaczyć w trzeciej części solowych przygód Spider-Mana. Póki co twórcy zapowiedzieli szereg gwiazd z poprzednich filmów o pajęczym herosie, które powinny ucieszyć widzów. W filmie powrócą Alfred Molina (Doctor Octopus), Jamie Foxx (Electro) i Willem Dafoe (Green Goblin). Zwiastuny sugerują również, że w "Spider-Man: No Way Home" zobaczymy Lizarda (Rhys Ifans) i Sandmana (Thomas Haden Church). W filmie reżyserowanym przez Jona Wattsa wystąpili również Tom Holland, Benedict Cumberbatch, Zenadya, Jacob Batalon, Marisa Tomei, Tony Revolori, J.B. Smoove oraz Jon Favreau. Produkcja trafi do kin już 17 grudnia 2021 roku.
RadioZET.pl/Screen Rant/Twitter
Najlepsze filmy superbohaterskie. 10 tytułów, które trzeba znać [Galeria]
Tu się dzieje
