Gwiazdor "Władcy Pierścieni" chce zagrać w nowych "Gwiezdnych Wojnach". W kogo mógłby się wcielić?
Elijah Wood - odtwórca Frodo Bagginsa chce powrotu do wielkich produkcji. Marzy o roli w "Star Wars" lub kolejnej produkcji Marvel Studios.
![Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia - Elijah Wood - kadr z filmu](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetsg/storage/images/filmy/elijah-wood-w-nowych-gwiezdnych-wojnach-albo-filmie-marvela/17128439-1-pol-PL/Gwiazdor-Wladcy-Pierscieni-chce-zagrac-w-nowych-Gwiezdnych-Wojnach-.-W-kogo-moglby-sie-wcielic_content.jpg)
Wygląda na to, że Elijah Wood stęsknił się za blockbusterami. Gwiazdor "Władcy Pierścieni" chciałby zagrać w kolejnej wielkiej hollywoodzkiej produkcji.
Elijah Wood w nowych "Gwiezdnych Wojnach" albo filmie Marvela?
Na początku XXI wieku Wood zdobył ogromną sławę dzięki roli Frodo Bagginsa. Chociaż od dziecka występował w wielu filmach, dopiero rola hobbita przyniosła mu popularność i rozpoznawalność. Po zakończeniu adaptacji słynnej powieści J.R.R. Tolkiena Wood pojawiał się raczej w mniejszych produkcjach, czasami zahaczających o kino niezależne.
Wood rozmawiał niedawno z portalem Entertainment Weekly. Kiedy padło pytanie o aktorską przyszłość, gwiazdor "Władcy Pierścieni" zdradził, że chciałby zagrać w blockbusterze pokroju "Gwiezdnych Wojen".
Myślę, że to po prostu bardzo zabawne doświadczenie. Od jakiegoś czasu nie miałem okazji grać w żadnej gigantycznej produkcji… "Gwiezdne Wojny" byłyby precedensem, ponieważ jestem wielkim fanem "Star Wars". Więc z pewnością uczestniczenie we własnej osobie w jednym z filmów serii, byłoby niesamowite.
Okazuje się jednak, że "Star Wars" to nie jedyna filmowa seria, której częścią chciałby zostać Wood. Aktor wyraził też zainteresowanie rolą w jednej z nachodzących produkcji Marvela.
Obecnie na Twitterze toczy się cała rozmowa na temat filmowego znaczenia Marvela. Czy to kino? Całe to g***o. Niezależnie od tego, czy lubisz filmy o superbohaterach, czy nie, mają naturę kina rozrywkowego. Są do tego bardzo dobrze zrobione. Myślę, że ponowny udział w blockbusterze tego typu byłby super. To byłoby niesamowite, ponieważ to bardzo duża skala.
Wood miał okazję wcielać się w postać z uniwersum "Gwiezdnych Wojen". Użycza głosu Jace'owi Rucklinowi w serialu animowanym "Gwiezdne wojny: Ruch oporu". Teraz jednak marzy jednak o wystąpieniu w sadze przed kamerą. Biorąc pod uwagę serialowy rozwój "Star Wars", niewykluczone, że kiedyś jego bohater doczeka się aktorskiego wcielenia na przykład w jednej z nadchodzących produkcji Disney+.
Co do świata filmów superbohaterskich, warto pamiętać, że Wood będzie jedną z gwiazd nadchodzącego remake'u horroru "Toksyczny Mściciel". Aktor zagra u boku Petera Dinklage'a i Jacoba Tremblaya jako główny antagonista. Istnieje szansa, że po tej roli gwiazdor dostanie propozycję w jednym z nadciągających filmów Marvel Studios. Na razie jednak są to zwykłe domysły.
RadioZET.pl/Entertainment Weekly
Najlepsze filmy superbohaterskie. 10 tytułów, które trzeba znać [Galeria]