Obserwuj w Google News

Netflix rozbił bank serialem o „matce chrzestnej” kokainy. Bije rekordy

2 min. czytania
09.02.2024 12:58

Miniserial „Griselda” niespodziewanie okazał się hitem Netflixa. Produkcja tuż po premierze rozbiła bank i trafiła do „top 10” najchętniej oglądanych seriali w wielu krajach, w tym również w Polsce. Odtwórczynią głównej roli jest Sofia Vergara. O czym opowiada miniserial „Griselda”? To historia, która mrozi krew w żyłach.

Miniserial „Griselda”
fot. Netflix, materiały prasowe

Chyba nikt nie spodziewał się, że miniserial „Griselda”, który trafił na platformę streamingową Netflix 25 stycznia, stanie się globalnym hitem. Produkcja tuż po premierze zajęła pierwsze miejsce na liście najpopularniejszych produkcji Netflixa w aż 89 krajach. Obraz wyreżyserował Andrés Baiz Ochoa, znany również jako Andi Baiz. To historia inspirowana prawdziwymi zdarzeniami. Opowiada bowiem o losach Griseldy Blanco okrzykniętej „matką chrzestną” narkotykowego imperium Miami.

Ten serial stał się międzynarodowym hitem. Podbił serca widzów

Za „Griseldę” odpowiadają twórcy netfliksowego serialu „Narcos”, który podbił serca milionów widzów na całym świecie i stał się bezdyskusyjnym przebojem. W tytułową rolę wciela się Sofia Vergara znana między innymi z takich produkcji jak „Współczesna rodzina” czy też „Gorący pościg”. Tym razem Vergara wciela się z postać „matki chrzestnej” kartelu narkotykowego. W produkcji wzięli udział również inni znakomici aktorzy: Alberto Guerra, Martín Rodríguez, Juliana Aidén, Martinez Jose Velazquez, Orlando Pineda.

Zobacz również:  Kolejne zmiany w ramówce TVP. Będzie nowy program interwencyjny

Krytycy są zgodni: rola Sofi Vergary może okazać się przełomowa. Podobnie uważają twórcy „Griseldy”. – Jako imigrantka z Kolumbii oraz samotna matka, która przybyła do Ameryki, Sofía podziela osobisty wątek z Griseldą, a pasja do opowiedzenia tej historii była niezaprzeczalnie siłą napędową dla całego projektu. Tym, co naprawdę zaskoczy widzów, jest sposób ukazania ciemnej strony tej postaci – a to znacznie różni się od wizerunku uwielbianej gwiazdy komediowej. Jej zmagania z rolą była wielkim wyzwaniem, a obserwacja tej transformacji na ekranie, wielkim przywilejem – zaznaczył w rozmowie z mediami współtwórca i producent wykonawczy Eric Newman.

Redakcja poleca

O czym opowiada miniserial „Griselda”? To historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami

Miniserial „Griselda jest inspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Opowiada bowiem o Griseldzie Blanco kolumbijskiej baronessie narkotykowej kartelu z Medellín, która przez swoją bezwzględność doczekała się pseudonimu „matka chrzestna”. Widzowie poznają bohaterkę w 1978 roku, gdy w pośpiechu wyjeżdża z Medellín do Miami. Chce wówczas rozpocząć nowe życie ze swoimi synami. To jednak – jak można się domyślić – nie jest proste.

W serialu poznajemy dwa oblicza Griseldy Blanco. Widzimy kobietę bezwzględną, skłonną do wyjątkowego okrucieństwa. Jednocześnie jednak wiemy, że potrafi, być kochającą matką. Griselda doskonale radzi sobie w świecie pełnym przemocy oraz w „biznesie” zdominowanym przez mężczyzn.

Nie przegap