Afery i skandale w finale „Love Never Lies 2”. Przetrwały tylko dwie pary
Które pary z „Love Never Lies 2” przetrwały? Czy przewidywania widzów okazały się trafne? Na Netflixie ukazał się finał sezonu oraz specjalny odcinek Reunion. Czy Amandzie i Kornelowi udało się dogadać oraz czy Ania i Paulina wyzbyły się wzajemnej zazdrości?
„Love Never Lies” wróciło na Netflix z drugim sezonem z niezastąpioną Mają Bohosiewicz w roli gospodyni. 7 lutego ukazał się odcinek finałowy oraz specjalny odcinek Reunion. Wiadomo już, które pary przetrwały po programie. Uczestnicy spotkali się ze sobą po ośmiu miesiącach od zakończenia nagrań. Okazało się, że niektórzy nadal ukrywali pewne smaczki ze swojego życia i nie do końca byli szczerzy ze swoimi partnerami oraz eks...
Zobacz także: Ostrowska-Królikowska cztery lata po śmierci męża mówi o nowej miłości
Love Never Lies 2: przetrwały tylko dwie pary!
W przypadku Ani i Pauliny udział w programie był dobrym posunięciem. Dziewczyny wciąż są razem, nie odnotowały krótszych rozstań czy większych kryzysów i od niedawna wspólnie mieszkają. Padły nawet słowa o zaręczynach! To właśnie one wygrały drugą edycję „Love Never Lies” – zdradziły, że część nagrody trafi na wspólne konto bankowe. U Billa i Sandry nie było już tak kolorowo.
Okazuje się, że Bill i Sandra rozstali się po programie – doszli do wniosku, że bycie razem nie jest najlepszym pomysłem i przez 4 miesiące nie mieli ze sobą kontaktu. Jednak po pewnym czasie zdecydowali się na wspólne wakacje w Tunezji. Bill i Sandra przyznali, że nie są razem, nie spotykają się z innymi i mieszkają osobno. Niestety przy okazji wybuchła kolejna afera związana z nieszczerością 20-latka. Okazało się, że Bill spotkał się z singielką Alicją z „Love Never Lies”, a także zgłosili się do innego programu jako para – chłopak szybko zaznaczył, że to było udawane i „for fun”. Sandra nie miała o niczym pojęcia i dowiedziała się dopiero po fakcie. Po przegadaniu tematu z Billem postanowiła nie zrywać z nim kontaktu. Zresztą 20-latek pokazał, że zależy mu na partnerce i gdy zaczęli częściej się spotykać, zakończył relację z Alicją.
Alicja przedstawiła swoją wersję wydarzeń i część z nich nie zgadzała się ze słowami Billa. Singielka wyjaśniła, że relacja z Billem była na początku romantyczna, czemu 20-latek zaprzeczał. Przyznała, że nie ma kontaktu z chłopakiem, ponieważ zablokował ją w mediach społecznościowych – wcześniej obiecywał, że nie chce zrywać z nią kontaktu. Widać było, że Sandra jest wściekła i walczy ze sobą, aby się nie rozpłakać. Łzy i tak się polały. Okazało się też, że 21-latka po programie spotykała się z singlem Dominikiem. Doszło do kontaktu fizycznego, ale „romans” szybko się skończył i nie ma już kontaktu z uczestnikiem. Sandra na koniec skwitowała, że wstyd jej, że zadaje się z Billem, na co chłopak odparł, że dziewczyna przesadza i go bezpodstawnie atakuje.
Paula i Kamil również się rozstali, ale w ich przypadku można tylko pozazdrościć wzajemnego szacunku i braku prania brudów. Wyjaśnili, że po programie starali się nad sobą pracować, niektóre rzeczy udało się posklejać, ale dziś nie są razem. Mimo wszystko mieszkają pod wspólnym dachem wraz z innymi współlokatorami. Paula i Kamil stwierdzili, że mogą zbudować szczęście tylko osobno i lepiej dogadują się jako przyjaciele. Gdy przestali od siebie wzajemnie wymagać, ich relacja się polepszyła. Kamil znalazł już dziewczynę, a Paula pozostaje singielką. Cieszy się jednak i czuje ulgę, że jej eks ma z kim budować wspólną przyszłość. Poznała już nawet dziewczynę Kamila i same dobrze się ze sobą dogadują.
Maks i Karolina są razem. Para jest zadowolona, że dzięki programowi poznali się z całkowicie innej strony. Mają też nadzieję na wspólną, szczęśliwą przyszłość. Doszli do wniosku, że gdyby nie „Love Never Lies”, to ich związek mógłby nie przetrwać. Karolina w końcu czuje się doceniana przez partnera i postanowiła urwać kontakt z singlem Krzysztofem. Kompletnie inaczej wyklarowała się sytuacja u Roksany i Marka.
Co z Amandą i Kornelem?
Po zakończeniu programu Roksana i Marek podjęli kilka prób ratowania związku, ale nic z tego nie wyszło. 23-latek przyznał, że czuje się wykorzystany, ponieważ zaufał Roksanie. Po programie 19-latka zablokowała swojego partnera w mediach społecznościowych. Przechodziło jej przez myśl, aby spotkać się z Markiem, ale doszła do wniosku, że zbyt dużo ich różni. Roksana biła się w pierś i żałowała, że nie znalazła przestrzeni na wspólną rozmowę. Przy okazji wyszło na jaw, że na jednej z imprez 19-latka dobrze bawiła się z innymi współtowarzyszami, a z Markiem zamieniła tylko kilka słów – mimo zapewniania, jak bardzo zależy mu na 23-latku. Inni uczestnicy bronili Marka i martwili się o jego samopoczucie po zerwaniu. Były już partner Roksany skwitował, że dziewczyna może i jest ładna, ale jest paskudna w środku i uważa, że uczucie z jej strony nie było szczere.
Amanda i Kornel byli chyba najbardziej kontrowersyjną parą tej edycji. Po emisji wspólnie obejrzeli program, starali się dużo rozmawiać, wyjaśniać pewne kwestie, ale wciąż dochodziło do kłótni. Przyznali, że nie potrafią być sobie obojętni – chociaż uczucie nadal jest, to nie ma szans na porozumienie. Z nagrań wrócili osobno i przez 3-4 miesiące nie mieli ze sobą większego kontaktu. W odcinku „Reunion” okazało się, że Kornel miał jeszcze „dwie-trzy inne opcje” do wyboru poza Amandą, ale 28-latek nie szukał emocji – zależało mu tylko na fizycznym kontakcie i odegraniu się na 25-latce. Z kolei Amanda po programie zaczęła spotykać się z singlem Maciejem. Po 3 miesiącach okazało się, że różnica charakterów jest zbyt duża. Gdyby nie ingerencja Macieja, to Kornel być może walczyłby o swój związek. Amanda był zdania, że i tak prędzej czy później doszłoby do kłótni, a sama nie potrafiła zdzierżyć relacji Kornela i Iwony, która narodziła się przed kamerami.
W „Reunion” pojawili się też single z wyspy pokus – Maciej, który flirtował z Amandą oraz Iwona, która oczarowała Kornela. Iwona powiedziała, że żal jej uczuć Amandy i nigdy nie miała na celu rozbijać związku. Kornelowi udało się też spotkać z singielką z programu, ale nie doszło do niczego więcej, poza namiętnymi pocałunkami. Nie była to jednak randka. Iwona przyznała, że po raz kolejny chętnie umówiłaby się z Kornelem. 28-latek nie żywi jednak urazy do Macieja, który podrywał Amandę, bo ta w programie zapewniała, że jest już singielką. Po nagraniach Maciej chciał kontynuować relację, ale kontakt się urwał – zresztą sama Amanda wolała mieć relację koleżeńską. Uczestniczkę najbardziej boli fakt, że przez Iwonę mocno spadła jej samoocena i ciągle porównuje się do singielki, która tak bardzo od pierwszego spojrzenia spodobała się Kornelowi.
Źródło: Radio ZET/Netflix
Tu się dzieje
