slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Wiśniewski u Stanowskiego o aferze ze SKOK Wołomin. "Przyjmę każdy wyrok"

2 min. czytania
06.02.2024 12:06

Michał Wiśniewski gościł w programie Krzysztofa Stanowskiego w nowo otwartym Kanale Zero. Lider Ich Troje zabrał głos w sprawie afery ze SKOK Wołomin, tłumacząc swoje działania.

Wiśniewski u Stanowskiego
fot. Karol Makurat/REPORTER/EAST NEWS
slot: billboard
slot: billboard

Michał Wiśniewski był ostatnio gościem programu Krzysztofa Stanowskiego na Kanale Zero, uruchomionym przed kilkoma dniami. Głównym tematem audycji była sprawa afery ze SKOK Wołomin, w związku z którą w październiku 2023 roku gwiazdor usłyszał wyrok skazujący. Sprawa ta jednak wciąż nie została zakończona. Czerwonowłosy gwiazdor w kilku słowach odniósł się do hejtu, który na niego spadł i wyjaśnił, dlaczego postanowił w tej sprawie milczeć. Zaapelował też do hejterów.

Wiśniewski u Stanowskiego o aferze ze SKOK Wołomin. "Prawo lubi ciszę"

Po krótkim przywitaniu prowadzący od razu przeszedł do konkretów. Za jego plecami widać było wizerunek wokalisty Ich Troje, a przy nim napis: Winny — Niewinny, do którego nawiązał. — Witam Michała Wiśniewskiego. Będziemy się dziś zastanawiać: winny czy niewinny — zaczął Krzysztof Stanowski. Jego gość zauważył, że o tym jeszcze zdecyduje odpowiednie organa. Podkreślił, że to jest dla niego bardzo istotna kwestia. — Chciałem na początku powiedzieć, że o tym czy winny, czy niewinny, decyduje sąd. To jest dla mnie bardzo ważne — stwierdził Wiśniewski.

Redakcja poleca

Gospodarz programu zauważył, że są przecież osoby, które się z tym nie zgadzają. Wtedy czerwonowłosy piosenkarz wrócił do wydarzeń z okresu, kiedy pojawiły się informacje o tym, że został skazany na karę pozbawienia wolności. Wyrok ten jest nieprawomocny, jednak doprowadził do poważnego kryzysu wizerunkowego artysty. Przez długi czas milczał, nie komentując sprawy. Teraz u Stanowskiego wyjaśnił, dlaczego postąpił w taki sposób.

— Dwa, trzy miesiące temu wszyscy zadawali mi pytanie, dlaczego w ogóle się nie odzywam. I czysto teoretycznie — tłumaczy się tylko winny — powiedział Wiśniewski, a Stanowski dodał, że trudno wyobrazić sobie głupsze powiedzenie, niż to. — Tak, ale z drugiej strony jest powiedzenie, że prawo lubi ciszę. I ja przez te dwa lata, kiedy zwolniono mnie z "Twoja twarz brzmi znajomo" i wypłynęła sprawa zarzutów, grzecznie milczałem. Zamykałem to w słowie "jestem niewinny", ale milczałem. Później poszedł wyrok i tu chciałem zaznaczyć — uspokajam wszystkich hejterów: Ja przyjmę każdy wyrok, który zapadnie, bo nie będę miał innego wyjścia — powiedział z goryczą Michał Wiśniewski. I na koniec dodał wymowne słowa: Ani Kanał Zero, ani Krzysztof Stanowski, ani Michał Wiśniewski, ani mój adwokat, ani Wy przed ekranami — nie jesteście sądem. Wyrok wyda sąd — spointował piosenkarz.

Źródło: Radio ZET/YouTube — Kanał Zero

Nie przegap
Michał Wiśniewski miał pięć żon
10 Zobacz galerię
fot. WOJCIECH STROŻYK/REPORTER
slot: leaderboard_pod_art