Internautki bezlitosne dla Racewicz. Dziennikarka pokazała szokujące wiadomości
Joanna Racewicz opublikowała na Instagramie post, w którym opisała nieprzyjemne sytuacje, jakich ostatnio doświadcza. Okazuje się, że dziennikarka mierzy się z hejtem i każdego dnia dostaje wiadomości, w których internauci oceniają jej wygląd. Po serii przykrości postanowiła powiedzieć „dość”.
![Joanna Racewicz](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/internautki-bezlitosne-dla-racewicz-dziennikarka-pokazala-szokujace-wiadomosci/22594739-1-pol-PL/Internautki-bezlitosne-dla-Racewicz.-Dziennikarka-pokazala-szokujace-wiadomosci_content.jpg)
Joanna Racewicz to jedna z najpopularniejszych polskich dziennikarek. Podobnie, jak wiele innych znanych osób, każdego dnia musi mierzyć się zarówno z objawami sympatii, jak i hejtu. W sieci nie brakuje osób, które nie wahają się zostawić pod jej postem przykrych komentarzy, a nawet napisać prywatnych wiadomości, w których komentują jej wygląd.
Dziennikarka, choć zdaje się być już uodporniona na tego typu treści, zdecydowała się ostatnio przerwać milczenie i wskazać osoby, które uprzykrzają jej życie.
Joanna Racewicz padła ofiarą hejtu
Racewicz w swoim wpisie zauważyła, że najbardziej bezlitosne w tym względzie bywają… kobiety. Z jej obserwacji wynika, że panie, które do niej piszą często są matkami, publikują zdjęcia z rodziną i prowadzą, wydawałoby się, uporządkowane życie. Tym bardziej trudno jej zrozumieć, skąd w nich tyle nienawiści.
„Hejtu naszego powszedniego… Miałam odpuścić, zlekceważyć, nie pokazywać. Unieść się ponadto - przecież nie pierwszy raz. I nie ostatni. Można udać, że tylko deszcz pada. Można. Ale milczenie oznacza przecież zgodę. Przyzwolenie na słowa pełne przemocy i agresji rozjusza. Pokazuje: możesz! Opluj! Dalej! Jazda! Może i nie wygram z całym hejtem świata, ale zrobię wszystko, żeby zło nazwać złem” - napisała Joanna Racewicz na Instagramie.
Prezenterka opublikowała również treść wpisów i wiadomości, jakie dostała, nie ukrywając tożsamości autorek. „Stara d*pa, ale jak napompuje policzki, to może na 70”; „Lanserka się zbrzydnie ludziom... Umiar proponuje”; „Przesada, trzeba się umieć starzeć z godnością”; „Zaraz jej twarz pęknie od botoksu” – to tylko kila z wielu obraźliwych komentarzy, jakie pojawiają się pod jej postami.
„Zatem, siostry, oto wy w swoich komentarzach. Poczytajcie same siebie. Uważnie. Z refleksją. Pomyślcie, skąd w was tyle pogardy, nienawiści? Może poruszam strunę, którą trzeba się zająć? Zaopiekować? Zatroszczyć? Nie, nie dziękujcie. Jeśli zrozumiecie, to będzie dla mnie nagroda” – dodała.
Źródło: Radio ZET/Instagram/Pudelek