slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Joanna Racewicz komentuje rewolucję w TVP. „To wycinanie bolesnego wrzodu”

2 min. czytania
21.12.2023 16:06

20 grudnia rozpoczęły się gwałtowne zmiany w Telewizji Polskiej. O komentarz pokusiła się Joanna Racewicz, która w 2018 roku została zwolniona z „Pytania na śniadanie”. Czy rewolucja wyjdzie według niej na dobre?

Joanna Racewicz komentuje rewolucję w TVP. „To wycinanie bolesnego wrzodu”
fot. Adam Jankowski/REPORTER
slot: billboard
slot: billboard

W TVP zachodzą poważne zmiany. 20 grudnia minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odwołał prezesów mediów publicznych. Na antenie TVP1 nie ukazały się wydania „Wiadomości”, a o 19:30 ukazał się komunikat Marka Czyża. Rewolucje w Telewizji Polskiej skomentowało już wielu byłych dziennikarzy. Dołączyła do nich Joanna Racewicz, dawna prezenterka „Panoramy” i „Pytania na śniadanie”.

Joanna Racewicz o zmianach w TVP. Skomentowała je jasno

Stali widzowie Telewizji Polskiej mogli być zaskoczeni, gdy 20 grudnia zobaczyli, że nie wyemitowano „Wiadomości”, „Teleexpressu” i „Panoramy”. Ponadto sygnał TVP Info został wyłączony i zastąpił go ten z TVP1 (z drobnymi wyjątkami).

Zmiany u nadawcy publicznego komentowało już wiele osób, które wcześniej tam pracowały – m.in. Monika Richardson i Agnieszka Woźniak-Starak. Tym razem komentarza udzieliła Joanna Racewicz. Dziennikarka w 2018 została zwolniona z „Pytania na śniadanie”. Wcześniej przez wiele lat prowadziła „Panoramę” z przerwą w latach 2006-2010. Wtedy występowała w „Dzień dobry TVN”.

Redakcja poleca

Joanna Racewicz umieściła zdjęcie na swoim Instagramie. W opisie podzieliła się przemyśleniami na temat obecnej sytuacji w telewizji publicznej. „Sądny dzień w TVP. Samolot na wysokości w pełni przelotowej, obsada kokpitu zmieniana w locie, ryk silników. Fascynujący spektakl. Oglądacie? Nie, to nie jest „rzeź niewiniątek”. To wycinanie bolesnego wrzodu” – napisała Racewicz.

Dziennikarka zauważa, że nie dla każdego obecne zmiany są powodem do radości. „Czy to koniec hejtu za państwowe pieniądze? Finał kłamstw, manipulacji, propagandy? Prezent pod choinkę, który nie każdego ucieszy. I nie chodzi wcale o „rzeź niewiniątek”, raczej o refleksję o uczciwości i prawdzie. Czego wszystkim »pokrzywdzonym« życzę” – dodała.

Internauci komentują przemyślenia Joanny Racewicz

Dużo osób ostro zareagowało na słowa byłej dziennikarki TVP. Jedna grupa internautów zarzucała Joannie Racewicz hejt. „Pani Joanno, uważałam Panią za inteligentna osobę, ale tym wpisem to się Pani nie popisała. To właśnie w tym poście zawiało hejtem. Przykre to jak niektórzy są w niewybudzonym amoku…” – napisała jedna z użytkowniczek Instagrama.

Inna osoba nie życzyła zbyt dobrze dziennikarce: „Pseudointelektualny bełkot, za którym stoi tylko Pani jad… Kiedyś i Pani zostanie osądzona. Proszę uważać”.

Z kolei pewna internautka nawiązała do katastrofy smoleńskiej, w której zginął partner Joanny Racewicz, Paweł Janeczek: „Przykro się czyta tym bardziej, że [jest – przyp. red.] oczywiste, jak zginął Pani mąż”.

Nie przegap
Jakie wykształcenie mają gwiazdy TVP? Oto, co studiowali Holecka czy Norbi
15 Zobacz galerię
fot. Mateusz Jagielski/East News
slot: leaderboard_pod_art