Obserwuj w Google News

Najchętniej piracone seriale 2020 roku. Które produkcje oglądaliśmy z nielegalnych źródeł?

2 min. czytania
28.12.2020 13:30

Lista najchętniej piraconych seriali 2020 roku została przygotowana przez portal Torrentfreak, umożliwiającą pobieranie linków do plików z torrentami. Co było najchętniej piraconym serialem minionego roku? Już wiemy.

kadr z serialu "The Mandalorian"
fot. Lucasfilm Limited / The Hollywood Archive / Hollywood Archive/Ph/East News

Lista najchętniej piraconych seriali roku powstaje już od kilu lat, na bazie oficjalnych danych z portali, zbierających linki do możliwości ściągnięcia plików typu torrent. Przez lata oficjalnym źródłem były dane z portalu The Pirate Bay. Po zamknięciu serwisu ze względu na akcję przeciwdziałania piractwu, to inne strony internetowe stały się nowym źródłem informajci. W tym roku listę najchętniej piraconych seriali stworzył portal Torrentfreak. Co znalazło się na pierwszym miejscu?

Barack Obama wybrał najlepsze produkcje 2020 roku. Co poleca były prezydent USA?

Najchętniej piracone seriale 2020 roku - TOP 10

Na samym początku zestawienia najchętniej piraconych seriali 2020 roku, warto zwrócić uwagę, że lista bazuje na torrentach, czyli nielegalnie ściągniętych plikach, a nie na nielegalnych serwisach streamingowych, umożliwiających oglądanie produkcji bez opłat bezpośrednio w przeglądarce internetowej. Warto to podkreślić, gdyż dzięki wzrostowi ilości legalnych źródeł, proceder nielegalnego oglądania produkcji osiągnął nieco inną (mniejszą) skalę niż w latach wcześniejszych.

Co znalazło się na czołowych pozycjach serwisu Torrentfreak? 

Mowa oczywiście o najnowszych odcinkach tych produkcji. Większość z produkcji telewizyjnych jest bowiem dostępna z opóźnieniem także na płatnych platformach streamingowych. Fani nie chcąc jednak czekać na nowe epizody, ściągają seriale z wyprzedzeniem.

Najlepszy serial 2020 roku według statystyk: nie jest to ani "The Crown", ani "Gambit królowej"!

Warto zauważyć, że na liście znalazły się także produkcje dostępne wyłącznie na platformach streaminogywch. „Star Trek: Picard” i „The Boys” dostępne są w abonamencie Amazon Prime Video na całym świecie od razu w dniu premiery, więc piracenie tych tytułów wynika wyłącznie z niechęci do płacenia za treści kultury.

Nieco inny przypadek jest z numerem 1, czyli serialem „The Mandalorian”, który dostępny jest legalnie na platformie Disney+. Sęk tkwi w tym, że sama platforma nie jest dostępna jeszcze we wszystkich krajach świata, więc nawet osoby, które chciałyby zapłacić Disneyowi za ich serial, postawione są w specyficznej sytuacji.

Czytaj także:  HBO GO: oto najchętniej oglądane produkcje w 2020 roku. Kolejny sukces "Watahy" [LISTA].

Źródło: RadioZet.pl/Torrentfreak/NaEkranie