Obserwuj w Google News

Meghan i Harry ocenzurują produkcję Netflixa? Burza wokół „The Crown”

2 min. czytania
19.10.2022 16:24

Meghan i Harry przygotowywali dla Netflixa serial dokumentalny o ich życiu. Jego emisja została przesunięta przez kontrowersje związane z premierą „The Crown” oraz chęć pary do usunięcia niektórych wypowiedzi, na co mieli zdecydować się po śmierci królowej Elżbiety II.

netflix-przekłada-dokument-meghan-i-harrego-burza-wokół-the-crown
fot. SplashNews.com/East News

Książę Harry i Meghan Markle już niedługo mieli zaprezentować światu serial dokumentalny stworzony dla Netflixa. Według niektórych doniesień para miała podpisać ze streamingowym gigantem kontrakt na 88 mln funtów. Netflix, na którym już niedługo fani brytyjskiej rodziny królewskiej zobaczą kolejny sezon „ The Crown” zdecydował jednak o przełożeniu produkcji poświęconej życiu Meghan i Harry’ego. Jej premiera ma mieć miejsce dopiero w listopadzie 2023 roku. Co się stało i czy miała na to wpływ decyzja byłych „ royalsów” o wycięciu niektórych fragmentów dokumentu?

Redakcja poleca

Netflix przekłada premierę dokumentu o Meghan i Harrym przez burzę wokół „The Crown”

Nowy sezon „The Crown” jeszcze przed premierą wzbudza spore kontrowersje. Widzowie zobaczą w nim między innymi koniec mało udanego małżeństwa księcia Karola i księżnej Diany. Plotkuje się też o wątku spiskowania Karola przeciwko matce, królowej Elżbiecie II. W scenariuszu produkcji miały znaleźć się sceny tajemniczych konsultacji przyszłego króla i ówczesnego premiera Wielkiej Brytanii, Johna Majora, którzy mieli chcieć, by Elżbieta II dobrowolnie ustąpiła z tronu.

Onet.pl donosi, że serial Netflixa stanowi dla „royalsów” realny problem i może wywołać wizerunkową katastrofę. Głos zabrał rzecznik samego Johna Majora, który podkreślił, że rozmowy polityka z monarchą miały prywatny charakter i nie współpracował on z producentami serialu.

Burza wokół „The Crown” to dobra forma promocji serialu, jednak Netflix ma obawiać się medialnej awantury, dlatego zdecydował się dozować emocje związane ze skandalami członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Premiera dokumentu o życiu Meghan i Harry’ego miała zostać przełożona z jeszcze jednego powodu. Para ponoć chce wyciąć niektóre fragmenty ich wypowiedzi. Po śmierci królowej Elżbiety II mieli zechcieć wprowadzić spore zmiany w produkcji. Nie wiadomo też, czy światło dziennie ujrzą wspomnienia księcia Harry’ego, które miały ukazać się w formie książki i pozwolić mu zainkasować okrągłą sumę 35 mln dolarów. Po śmierci babci książę miał stwierdzić wraz z małżonką, że ujawnianie niektórych rodzinnych sekretów jest nie na miejscu.