Kabaret OT.TO narzeka na zmiany w TVP. "Bez waszych piosenek też damy radę" [WIDEO]
Członkowie kabaretu OT.TO podzielili się z fanami sytuacją, jaka ich zastała w jednym z lokalnych oddziałów TVP. Boją się, że widzowe nie zobaczą ich występu.
Komicy z kabaretu OT.TO nagrali materiał z łódzkiego oddziału TVP. Mieli nagrać świąteczny materiał, ale zmiany władz telewizji publicznej uniemożliwiły im zrealizowanie celu, ponieważ wyłączono sygnał stacji. Jak skomentowali sytuację?
Kabaret OT.TO kontra zmiany w TVP
19 grudnia 2023 roku minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odwołał szefów Telewizji Publicznej i PAP. Z tego powodu sympatycy i członkowie Prawa i Sprawiedliwości postanowili rozpocząć protest pod siedzibą TVP przy ulicy Woronicza. Szczególnie rozjuszyło ich, kiedy okazało się, że wyłączono sygnał stacji.
Z tego powodu dzisiejsza ramówka TVP uległa całkowitej zmianie, a finalnie widzowie nie mogli w ogóle obejrzeć tego, co przygotowała telewizja publiczna. Smakiem musieli się też obejść pracownicy i goście TVP, którzy byli gotowi na występ przed kamerami i emisję materiałów z ich udziałem. W tym członkowie kabaretu OT.TO, którzy przyjechali do TVP Łódź, by nagrać dwie piosenki świąteczne. Opowiedzieli o tym w krótkim filmie na TikToku.
Na nagraniu widzimy Wiesława Tupaczewskiego, Andrzeja Tomanka i Ryszarda Makowskiego. Ten ostatni komik wrócił niedawno do formacji po przeszło dwóch dekadach. Wcześniej zasłynął między innymi jako prowadzący programu satyrycznego "Studio YAYO". Był też stałym bywalcem TVP w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości.
- Proszę państwa, jesteśmy w Telewizji Łódź. Za chwilę mamy nagrywać dwie piosenki świąteczne, ale program przestał być emitowany i nie wiemy, czy to, co zaśpiewamy, to państwo jeszcze usłyszycie - żalił się Makowski. Z tego powodu postanowił obrócić sprawę w żart i wraz z kolegami zaczął "śpiewać".
Internauci komentują film kabaretu OT.TO
Pod filmem pojawiły się komentarze użytkowników TikToka. Okazuje się, że nie wszyscy smucą się z powodu porażki kabaretu OT.TO. "Bez waszych piosenek też damy radę" - czytamy w jednym z komentarzy. "Czas na dobrą zmianę" - napisał inny użytkownik. "Otto zeszło na psy. Tak samo jak Pietrzak" - stwierdził kolejny. "Dobrze, że nic nie nagracie" - napisała internautka. "Studio YAYO, bęc" - podsumował komentator.
W komentarzach pojawili się jednak również fani formacji. "Śpiewajcie tutaj, chłopaki. To lepsze medium" - zasugerował karierę tiktokerów jeden z komentujących. "Ryszardzie! Tęskniłem!" - czytamy. "Nie wiem, osobiście bardzo boję się tych zmian w TVP. Bóg jeden wie, co będzie dalej..." - martwi się fan kabaretu OT.TO.
Odpowiedź na to pytanie poznamy z czasem. Należy jednak pamiętać, że rząd PiS zrobił z mediów publicznych tubę propagandową i prywatne kanały komunikacyjne partii, wielokrotnie przekłamując rzeczywistość, atakując różnego rodzaju mniejszości i kompletnie wypaczając etykę dziennikarską. Chociaż dla niektórych osób zmiana może być brutalna, ostatnie lata pokazują, że jest jak najbardziej na miejscu.
Źródło: Radio ZET/TikTok
- Kuriozalna wpadka TVP podczas „okupacji” Woronicza. „Niech cię szlag!”
- Gwiazda TVN24 przejdzie do TVP. Co na to okupujący Woronicza PiS?
- Niecodzienna wpadka Edyty Lewandowskiej w TVP. Nie przygotowała się do pracy?
Jakie wykształcenie mają gwiazdy TVP? Oto, co studiowali Holecka czy Norbi
Tu się dzieje
