0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Widzowie wściekli na „Nastolatki rządzą kasą”. „To nie są polskie realia”

2 min. czytania
16.03.2023 15:10

Pierwszy odcinek programu „Nastolatki rządzą kasą” nie został przyjęty ze szczególnym zachwytem. Widzowie TVN byli, krótko mówiąc, w niezłym szoku. Raczej spodziewano się przeciętnych, polskich rodzin.

Nastolatki rządzą kasą
fot. screen Instagram nastolatkirzadza

Program „Nastolatki rządzą kasą” polega na tym, że to młodzież przejmuje miesięczny budżet rodziny. Dzieci muszą stanąć przed decyzją, na co i ile wydać. Będą wolały spełnić marzenia czy opłacić rachunki? W pierwszym odcinku 15-letnia Kornelia dostała do rozdysponowania aż 15 tys. zł.

Zobacz także:  Edyta Pazura nową prowadzącą „Dzień dobry TVN”? Jest komentarz

Widzowie oburzeni programem „Nastolatki rządzą kasą”

Rodzina z pierwszego odcinka mieszka niedaleko Szczecina. 15-letnia Kornelia lubi eksperymentować ze swoim wyglądem, co momentami nie zadowala jej rodziców. Nastolatka wprost przyznała przed kamerami, że nie wie, gdzie pracuje mama i tata.

Kornela wspomniała, że tata ma swoją firmę, ale nie wie jaką, a mama zajmuje się zdrowiem. Skwitowała, że nie interesuje jej zbytnio to, co robią rodzice. 15-latka w „Nastolatki rządzą kasą” przejęła rodzinny budżet – czteroosobowa rodzina ma co miesiąc do rozdysponowania 15 tys. zł.

15-latka postanowiła ograniczyć rodzicom jedzenie na mieście, a sobie i 10-letniemu bratu przyznała kieszonkowe. Jerzy otrzymał 100 zł, a Kornelia 350 zł. Dziewczyna, mając pieniądze w ręku, zaczęła spełniać marzenia – kupiła gitarę elektryczną, glany i pasek. Na zakupy spożywcze poszła z koleżanką. W sumie w 10 dni wydała 4 tys. zł. Przyszła pora na najboleśniejszy moment, czyli opłacenie rachunków, które wyniosły ponad 7 tys. zł.

Mimo topniejącego budżetu Kornelia zadecydowała jeszcze o zakupie ekspresu do kawy, dzięki czemu rodzice nie będą wydawać pieniędzy na mieście. Chciała też pojechać na targi fantastyki. Ostatecznie Kornela zakończyła miesiąc z 600 zł na koncie.

Niestety, po emisji pojawiło się sporo negatywnych komentarzy. Widzowie sądzili, że w programie zobaczą zmagania przeciętnych i skromnych rodzin.

- Ciekawe, czy pokażecie rodzinę z najniższą krajową. Zastanawiam się, jak taki nastolatek sobie poradzi z kwotą 2600 zł. Chyba że nie zapłaci rachunków - pisano.

- Program fajny, ale nie wiele jest rodzin czteroosobowych, które mają 15 000 na życie - czytamy w komentarzach.

Redakcja poleca

- Jak zawsze zabawa dla bogaczy, a gdyby tak budżet nie wynosił 15 tysięcy miesięcznie? Serio największym wyrzeczeniem było zrezygnowanie z kawy na mieście? - burzyli się internauci.

- 15 tysięcy budżetu rodziny na miesiąc? Jakie to realia? Na pewno nie przeciętnego Polaka. Wyssane z palca przedstawienie - podsumował widz.

- W programie będą przedstawione rodziny z różnymi budżetami, dlatego warto go śledzić – zapewnili producenci programu.

Skandale gwiazd
11 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS