Sromotna porażka księcia Harry’ego. Zapadł wyrok w głośnej sprawie
Książę Harry i Meghan Markle w styczniu 2020 roku zamieszkali w Kalifornii w USA. Po wyprowadzce z Wielkiej Brytanii i spięciu z praktycznie całą rodziną królewską zaczęli żyć według własnych zasad. Jednak tym samym Harry stracił możliwość ochrony policyjnej podczas ewentualnych wizyt na wyspach. Książę podjął kroki prawne, ale dwukrotnie przegrał w sądzie. Teraz żąda wyjaśnień.
Książę Harry jest zdania, że ochrona policyjna podczas wizyt w Wielkiej Brytanii przysługuje mu bez żadnych dyskusji. Wcześniej musiał jakoś znosić decyzję brytyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Instytucja orzekła, że podjęte kroki były uzasadnione i nie złamano prawa. Jednak książę Harry nadal uważa, że podczas pobytu w Anglii grozi mu niebezpieczeństwo – już raz ścigali go paparazzi. Ostatecznie sprawa trafiła do Sądu Najwyższego.
Zobacz także: Żałoba w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Thomas Kingston nie żyje
Książę Harry przegrał w sądzie. Może pożegnać się z ochroną
Media dotarły do 52-stronicowego orzeczenia. Z dokumentu wynika, że książę Harry po ogłoszeniu decyzji sądu był wściekły. Zależało mu na ochronie policyjnej – po rozprawie domagał się podania nazwiska osoby, która stoi za pozbawieniem go bezpieczeństwa. Książę podkreślał także, że jemu oraz jego bliskim grozi nawet to, co księżnej Dianie. Prześladowania i pościg przez paparazzi w 1997 roku zakończył się wypadkiem samochodowym i śmiercią byłej żony króla Karola III.
Książę Harry podał wiele sytuacji, w których czuł się niebezpiecznie. Jedną z nich miała być ta z 2021 roku, gdy wraz z bratem odsłaniał pomnik księżnej Diany. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych jest jednak nieugięte i argumentuje, że Wielka Brytania ma ograniczone zasoby publiczne, a ochrona policyjna należy się osobom, które działają w interesie państwa. Nie trzeba nawet wspominać o pełnieniu funkcji publicznych – a takich książę Harry po wyrzeknięciu się tytułu z pewnością nie pełni. Jednak syn króla już zapowiedział apelację po przegranej. Dodatkowo ma pokryć koszty sądowe wynoszące co najmniej milion funtów.
Przypomnijmy, że w maju 2023 roku książę Harry również przegrał w sądzie. Wtedy też walczył m.in. o przyznanie ochrony policyjnej, którą będzie pokrywał z własnych środków. Takie rozwiązanie nie przekonało brytyjskiego MSW. Tłumaczono, że to absurdalne, aby osoba prywatna „wynajmowała” sobie policję.
To jednak nie koniec problemów księcia Harry’ego. Czy zostanie deportowany z USA? Wciąż trwa dochodzenie odnośnie kłamstwa księcia przy próbie uzyskania amerykańskiej wizy. Miał skłamać, że nie ma nic wspólnego z narkotykami, a w swojej książce „Spare” pisał, że używki nie są mu obce. Nawet sam Donald Trump zapowiedział, że jeśli zostanie wybrany na prezydenta, książę nie będzie miał czego szukać w Ameryce i z chęcią go deportuje.
Źródło: Radio ZET/The Mirror
Tu się dzieje
