Obserwuj w Google News

Smaszcz w ogniu krytyki. „Życzenia dla ex męża to totalna porażka”

3 min. czytania
31.01.2023 10:09

Paulina Smaszcz chyba nie spodziewała się tak ostrej krytyki. Jej kąśliwe życzenia dla Macieja Kurzajewskiego wywołały prawdziwą burzę. Internauci nie zostawili na niej suchej nitki.

smaszcz-w-ogniu-krytyki-życzenia-dla-ex-męża-to-totalna-porażka
fot. TRICOLORS/East News, Pawel Wodzynski/East News

Paulina Smaszcz ostatnio ponownie wywołała kontrowersje, kiedy zdecydowała się po raz kolejny skomentować życie jej byłego męża, Macieja Kurzajewskiego. Kiedy o „kobiecie-petardzie” zaczynało robić się cicho, opublikowała nagranie, na którym wije się do kamery bez stanika w rytm piosenki Miley Cyrus. Wcześniej zachwycała się też utworem Shakiry. Obie wokalistki śpiewały o byłych partnerach, co prawdopodobnie zainspirowało Smaszcz do zabrania głosu i złożenia życzeń Kurzajewskiemu.

Dziennikarka wbiła prezenterowi TVP szpilę, życząc mu z okazji 50. urodzin „założenia nowej, wspaniałej, szczerej, lojalnej rodziny, bez kłamstw, braku szacunku”. Wyśmiała też życzenia od jego znajomych, którzy wieszczyli mu przeżycie „drugiej młodości”. Smaszcz stwierdziła, że „ czasu, biologii i Boga nie da się oszukać”. Te słowa nie spodobały się jednak obserwatorom „kobiety-petardy”, która musiała się zmierzyć z ogromem krytyki.

Redakcja poleca

Paulina Smaszcz o Macieju Kurzajewskim: „To nie jest dla mnie bliska osoba”

Pod udostępnionymi przez dziennikarkę życzeniami pojawiła się masa nieprzychylnych komentarzy. Internauci nie rozumieli, po co Smaszcz po raz kolejny wypowiada się na temat byłego męża. „Kobieta-petarda” szybko zareagowała na pojawiającą się krytykę.

W odpowiedziach na negatywne komentarze wyjawiła między innymi, że Kurzajewski „nie jest dla niej bliską osobą, tylko ojcem jej synów i dziadkiem jej wnuczki”. Na pytanie, czy po złożeniu „okropnych” życzeń poczuła ulgę, odparła, że „ma ulgę po seksie”, a gdy zarzucano jej manię na punkcie byłego męża, przypomniała, że ma nowego partnera. „Co ty wiesz, kobieto?!” - zaatakowała internautkę. Dziennikarka wyjaśniła, że jej poczynania zrozumieją tylko „mądre i świadomie kobiety”

- Ja nie jestem dla wszystkich. Jestem dla kobiet, które rozumieją, po co się rozwijają, wyrażają świadomie swoją opinię, żyją według własnych zasad i swojego dekalogu - tłumaczyła.

Zobacz także: Paulina Smaszcz komunikuje się z Maciejem Kurzajewskim „tylko przez prawników”

Smaszcz zdążyła już ukryć wyżej wspomniane wypowiedzi i zablokowała możliwość komentowania niedawno opublikowanych postów. To nie powstrzymało jednak jej „fanów” przed wyrażeniem mocnych opinii pod wcześniej udostępnionymi przez nią zdjęciami.

- Post z życzeniami urodzinowymi mega słaby. Szczerze, powinna Pani iść na terapię.

- Widać, że nie potrafi Pani sobie radzić z własnymi emocjami, podczas gdy tak dużo się Pani wypowiada na różne tematy. Trochę dystansu... Po co się mścić, skoro nie ma się już na nic wpływu? Ile jeszcze złośliwości i poniżających niepotrzebnych prowokacji? Lepiej dać spokój sobie i innym. Życie jest jedno, a kobieta mściwa jest zazwyczaj bardzo zgorzkniała i brzydka.

- Te życzenia dla ex męża to totalna porażka. Po co pani ciągnie tę tragifarsę? Czy tak zachowuje się kobietą-petarda? Ręce opadają.

- Życzenia dla Pana Macieja to totalne dno z Pani strony. Jak trzeba nisko upaść, żeby tak siebie kompromitować… Widać, że Pani zazdrości i po co to? Odpuść już Kobieto, bo tylko się ośmieszasz - pisali.

Myślicie, że tym razem rzeczywiście przesadziła?