Serial "Kasia i Tomek" wraca. Fani serialu TVN przeżyją prawdziwy szok
Serial "Kasia i Tomek" był jednym z hitowych seriali telewizji TVN. Produkcja miała swoją premierę już 23 lata temu i wiele wskazuje na to, że przy okazji zbliżającego się 25-lecia fanów czeka wielka niespodzianka.Obraz wróci na ekrany, ale nie obejdzie się bez zaskoczeń.
Serial "Kasia i Tomek" był emitowany na antenie TVN zaledwie dwa lata i doczekał się jedynie 100 odcinków. To niewiele jak na produkcję, która cieszyła się tak ogromną popularnością. Obraz, oparty na francuskim formacie "Un gars, une fille" opowiadał historię pary, która właśnie ze sobą zamieszkała, co jest powodem wielu zabawnych sytuacji. Komedia była bardzo ceniona przez widzów i przez całe lata pojawiały się pytania o to, czy kiedykolwiek powstanie kontynuacja. Okazuje się, że właśnie marzenia fanów się spełniają.
Serial "Kasia i Tomek" wraca. Castingi trwają
Na łamach serwisu Plotek pojawiły się doniesienia o wielkim powrocie kultowego serialu z udziałem Joanny Brodzik i Pawła Wilczaka. Dorota Kośmicka-Gacke, czyli producentka remake'u zdradziła, że trwają już castingi do serialu. — W tej chwili zaczynam castingi do "Kasi i Tomka". Jeszcze nie wiem, jaka stacja się na to zdecyduje. Na razie rozpoczęliśmy zdjęcia próbne i prowadzimy negocjacje z kilkoma stacjami. Jesteśmy w trakcie przygotowań — przekazała producentka na łamach portalu.
Okazuje się jednak, że jeśli ktoś marzy o powrocie dawnych głównych bohaterów, to będzie rozczarowany. Okazuj się, że nie ma o tym mowy. —To będzie ten sam format, ale z nową obsadą. Polega na tym, że widzimy tylko dwójkę bohaterów, a wszystkich innych oglądamy a to tyłem, a to bokiem, itp. Nie mam jeszcze swoich faworytów do głównych ról, więc nie wiem czy to będą znane twarze, czy niekoniecznie — przekazała Kosmicka-Gacke.
Brodzik i Wilczak nie wrócą w "Kasi i Tomku"
Producentka serialu zdradziła, skąd decyzja o tym, by w remake'u pojawiły się całkiem nowe osoby. W jej opinii ma to być serial dla młodych ludzi, którzy mają widzieć tam siebie. Stąd "wskrzeszanie" starej pary bohaterów nie ma sensu. — Ja tego nie czuję. Mamy już takie seriale jak "Czterdziestolatek" czy "Rodzinka.pl". Po "Rodzince" trudno by było wejść z drugą rodzinką, tylko w wersji "Kasi i Tomka". Uważam, że to format, który przewiduje dwójkę młodych poznających się ludzi, którzy właśnie ze sobą zamieszkali i są tuż po ślubie. Młody widz, a to jest target tego serialu, chce widzieć siebie na ekranie. Z tego powodu stwierdziliśmy, że robimy remake i nowe otwarcie — powiedziała producentka nowych odcinków "Kasi i Tomka".
Źródło: Radio ZET/Plotek
- Bartek Kasprzykowski o zwolnieniach w TVP. Broni dziennikarzy i mówi o rozsądku
- Marian Lichtman znów uderza w Ewę Krawczyk. "Mogła zachować się przyzwoicie"
- Internauci zbulwersowani wyglądem córki Rubików. Pozwolili na to 10-latce?
Serial "Magda M" miał premierę 17 lat temu. Jak się zmienili bohaterowie? [GALERIA]
Tu się dzieje
