Rafał Brzozowski ocenia konflikt Dody z reżyserem z Opola. Rozdmuchana afera?
Występ Dody na festiwalu w Opolu wisiał na włosku. Tuż przed muzyczną imprezą TVP artystka ujawniła, jak potraktował ją reżyser, z którym pracowała. Co na ten temat sądzi Rafał Brzozowski?
Doda była jedną z gwiazd tegorocznej edycji opolskiego festiwalu. W pewnym momencie jej recital stanął pod znakiem zapytania. Wokalistka ujawniła, jak potraktował ją reżyser, z którym przyszło jej pracować.
– Jestem tak roztrzęsiona, że to jest po prostu koniec, nie? Skończyliśmy nagrywać wizualizacje do Opola. Jest tak okropna atmosfera. Reżyser przyszedł, ani dzień dobry, ani pocałuj mnie w du*ę. Od początku negatywnie nastawiony. Mówi do mnie: „Wypier*alaj. Odpie*dol się, rób sobie sama festiwal” – tłumaczyła na Instagramie Doda.
Zastanawiała się, czy po tej sytuacji będzie w stanie wystąpić na scenie. Kiedy media zwróciły uwagę na jej relację z próby, do sprawy odniosła się rzeczniczka Telewizji Polskiej, która podkreśliła, że takie zachowania mają miejsce przed ważnymi wydarzeniami, ponieważ „różne emocje targają artystami i reżyserami”. Zapewniła jednak, że TVP postara się, by zapewnić Dodzie komfortowe warunki pracy.
Do słów Dody odniósł się też sam reżyser, Mikołaj Dobrowolski. W opublikowanym w mediach społecznościowych TVP oświadczeniu przeprosił artystkę za swoje zachowanie.
Ostatecznie Dobrowolski przekazał pałeczkę nowej reżyserce, Anecie Woźniak, a koncert Dody jednak się odbył. Choć nie obyło się bez wpadek.
Doda w Opolu wspomniała o aferze z reżyserem
Recital Dody odbył się 9 czerwca. Zaraz po swoim koncercie piosenkarka podziękowała fanom i współpracownikom za wsparcie. Wspomniała też o aferze z reżyserem.
– Dziękuję pani Anecie Woźniak za serce i za wsparcie kobiece. Są różne sytuacje w życiu. Czasami coś się źle zaczyna, ale to nie znaczy, że ma się źle skończyć. Czasami trzeba przeczekać złe chwile – powiedziała artystka.
Gdy przeczekiwała te złe chwile, fani stali za nią murem. Jednak niektórzy uważają, że afera, która wybuchła z powodu jej starcia z reżyserem, była rozdmuchana. Na przykład Rafał Brzozowski.
Rafał Brzozowski komentuje konflikt Dody z reżyserem TVP
Rafał Brzozowski, który podczas tegorocznego koncertu „Premier” zmiażdżył konkurencję i zgarnął główną nagrodę, najwyraźniej uważa, że sytuacja, do której doszło przed recitalem Dody, spotkała się z przesadzoną reakcją. W rozmowie z Plotkiem wokalista ujawnił, że dotarł do informacji, które rzucają nowe światło na tę aferę.
– Myślę, że ta afera jest troszeczkę rozdmuchana. Dowiedziałem się, że to było na jakiejś sali prób. I słowa reżysera też były trochę inne. Z tego, co wiem, z Dodą znają się wiele, wiele lat. To nie jest tak, że się nie znali i nagle ktoś tam się wyżył i coś powiedział. Wszyscy jesteśmy ludźmi, a trochę się z tego zrobiła afera rozpompowana. Pewnie jej się przykro zrobiło. Też to rozumiem, bo zapewne starała się i chciała, żeby wyszło jak najlepiej. Zdarzają się takie sytuacje, że ponoszą nerwy – powiedział Plotkowi Brzozowski.
Doda i Edyta Górniak kłócą się prawie 20 lat. Oto historia konfliktu gwiazd
Źródła: RadioZET.pl/Plotek.pl