0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Prowadzący PNŚ "puścili pawia". Zaskakująca scena w programie na żywo

2 min. czytania
28.06.2023 18:11

Izabella Krzan i Tomasz Kammel prowadzili środowe wydanie "Pytania na śniadanie". Nagle w trakcie zapowiedzi doszło do niecodziennej sytuacji. Widzowie mogli usłyszeć w tle osobliwe dźwięki wydawane przez pogodynka Ziemowita Pędziwiatra. 

Tomasz Kammel i Izabella Krzan w "Pytaniu na śniadanie"
fot. Waldemar Kompała/TVP/East News, Instagram:@izabellakrzan

W "Pytaniu na śniadanie" często zdarzają się wpadki i nieoczekiwane sytuacje. Jak to zwykle bywa w programach na żywo, nie wszystko da się przewidzieć. W środowym wydaniu prowadzonym przez Tomasza Kammela i Izabellę Krzan doszło do zabawnego zdarzenia. Uwagę widzów skradł nagle prezenter pogody Ziemowit Pędziwiatr. Gospodarze programu natychmiast obrócili sytuację w żart. 

Redakcja poleca

W "Pytaniu na śniadanie" Tomasz Kammel i Izabella Krzan "puścili pawia"

Studio "Pytania na śniadanie" przeniosło się w plener. Tomasz Kammel i Izbella Krzan prowadzili program prosto z warszawskich Łazienek Królewskich. Gospodarze byli tego dnia w doskonałych humorach, a nawet nieco folgowali sobie w żartach przed kamerą. "Ofiarą" aż zanadto rozbawionej dwójki padł nagle Ziemowit Pędziwiatr, który jak się okazało, pojawił się na planie nie tylko po to, żeby opowiedzieć o pogodzie... 

Nie wiedzą państwo o tym, ale w porozumieniu z Łazienkami Królewskimi w naszym ogrodzie pojawiły się pawie, które słychać tutaj w tle... - powiedział Kammel. 

Tym pawiem był pogodynek, który wydawał z siebie osobliwe dźwięki przypominające krzyk pawia. Scena miała rozbawić widzów, choć wyszło raczej dziwnie niż śmiesznie. Ale żeby humoru stało się zadość, popis kolegi błyskotliwie skomentowała Izabella Krzan. 

Już do godziny ósmej puściliśmy pawia - stwierdziła rozbawiona partnerka Tomasza Kammela. 

Pytanie na śniadanie: Izabella Krzan i zabawa ze strongmanem 

Jednak na pawiu głupawe żarty w "Pytaniu na śniadanie" się nie skończyły. Po chwili Krzan i Kammel gościli w studiu strongmana. Siłacz bez problemu uniósł dwójkę prezenterów i posadził ich na swoich barkach. Nagle była Miss Polonia wpadła na szalony pomysł, żeby porównać wielkość swojej głowy do bicepsa strongmana. Spytała Kammela, co jest większe. Ten wybrnął po dżentelmeńsku. - Jest równie ładna, trzeba przyznać, kształtna i elegancka - skwitował osobliwe pytanie koleżanki prezenter. 

Zobacz także: Romans w TVP. Dziennikarka uwiodła męża prowadzącej "Pytanie na śniadanie"