Obserwuj w Google News

„Pytanie na Śniadanie”. Anna Popek wygryzie konkurencję? „W TVP huczy od plotek”

2 min. czytania
05.04.2023 18:51

Anna Popek nieoczekiwanie wróciła do prowadzenia „Pytania na Śniadanie”. Dołączenie dziennikarki do ekipy porannego programu TVP wywołało masę spekulacji. Czy prezenterka wkrótce na stałe zastąpi jedną z gwiazd stacji?

pytanie-na-śniadanie-anna-popek-wygryzie-konkurencję-w-tvp-huczy-od-plotek
fot. Artur Zawadzki/East News, Instagram (@pytanienasniadanie)

Anna Popek zaliczyła spektakularny powrót do „ Pytania na Śniadanie”. Produkcja nieoczekiwanie poinformowała fanów porannego programu TVP, że dziennikarka ponownie dołączy do ekipy śniadaniówki. W sieci od razu zaroiło się od spekulacji, kogo zastąpi gwiazda. Nikt nie został jednak zwolniony. Na razie Popek nie ma stałego partnera i ma pojawiać się u boku Tomasza Wolnego i Aleksandra Sikory.

Zdaje się więc, że w „PnŚ” zrezygnowano z zaleceń zwolnionej z Telewizji Polskiej Joanny Kurskiej, której decyzje miały nakłonić Roberta El Gendy do odejścia ze śniadaniowego show. Po zakończeniu współpracy Tamary Gonzalez Perei z TVP nie miał on stałej partnerki, co podobno nie podobało się żonie Jacka Kurskiego. W przypadku Anny Popek brak stałego współprowadzącego nie jest problemem. Joanna Kurska nie jest już jednak szefową „PnŚ”. Zmienił się także prezes TVP, którego pracę w jednym z wywiadów zachwalała Anna Popek.

Redakcja poleca

Anna Popek wróciła do „Pytania na Śniadanie”. „Zmieni się skład, ktoś straci posadę”

Ponowne zatrudnienie prezenterki w „Pytaniu na Śniadanie” niesie ze sobą sporo zmian. Jej obecność sprawia, że Ida Nowakowska i Małgorzata Tomaszewska będą rzadziej pojawiać się w studiu porannego programu. Podobno jednak mało kto się tym przejmuje, a pierwsze wystąpienie Anny Popek u boku Aleksandra Sikory spotkało się z dużym entuzjazmem władz Telewizji Polskiej.

- Połączenie Anny i Aleksandra przyjęto w TVP z wielkim entuzjazmem. Wiele osób przyznało, że Olek świetnie poradził sobie w towarzystwie znanej koleżanki. Być może dlatego szefostwo powierzyło mu wprowadzenie Popek do zespołu. Oboje byli świetnie przygotowani, nie wchodzili sobie w zdanie, a nawet wzajemnie się uzupełniali - miało powiedzieć źródło, z którym skontaktowali się dziennikarze Pudelka.

Choć w stacji nie podjęto żadnych decyzji o zwolnieniach, na Woronicza podobno rozpętała się prawdziwa burza. Gwiazdy śniadaniówki mają drżeć o swoje posady. Informator Pudelka przyznaje, że pracownicy zaczęli zastanawiać się, czy pojawienie się Popek nie będzie oznaczało większych zmian w „PnŚ”.

- Na korytarzach huczy od plotek, czy i jak zmieni się teraz skład prowadzących i czy ktoś straci posadę w związku ze zmianami - miało powiedzieć źródło portalu.

Myślicie, że Anna Popek rzeczywiście jest sporym zagrożeniem dla innych gospodyń „Pytania na Śniadanie”? Kogo powinna zastąpić?

sikora-popek-pnś
fot. Instagram (@badzmyrazem.tvp)