slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Bogusław Kaczyński był gejem? Autor biografii wprost: małżeństwo było przykrywką

2 min. czytania
26.03.2024 13:09

Od śmierci Bogusława Kaczyńskiego minęło już ponad osiem lat. Postać znanego dziennikarza wciąż wywołuje duże zaciekawienie i kontrowersje. Od dawna głównym tematem spekulacji jest orientacja seksualna gwiazdora TVP. Teraz ukazała się nowa biografia, której autor nie owija w bawełnę.

Prawda o Kaczyńskim wyszła na jaw
fot. Michal WARGIN/East News
slot: billboard
slot: billboard

Bogusław Kaczyński zmarł 21 stycznia 2016 roku po latach choroby nowotworowej żołądka. Choć o jego życiu zawodowym i karierze wiemy bardzo wiele, wciąż kontrowersje wywołuje życie prywatne wieloletniego dziennikarza TVP. Jeszcze za życia miłośnika opery, pytania wywoływała kwestia orientacji seksualnej Kaczyńskiego. Mimo iż on sam nigdy nie powiedział tego wprost, spekulowano, że był gejem. Autor nowej biografii dziennikarza mówi o tym wprost.

Prawda o Kaczyńskim wyszła na jaw. Autor biografii wprost o jego orientacji

O tym, czy Bogusław Kaczyński był gejem, mówiło się od dawna. Kilka lat temu ukazała się książka  „Będę sławny, będę bogaty” Anny Lisieckiej. Przyjaciółka dziennikarza sugerowała, że jego dawne małżeństwo było przykrywką. Teraz pojawiła się nowa książka biograficzna o gwiazdorze TVP, zatytułowana "Primadonna. Biografia Bogusława Kaczyńskiego", której autor na sugestiach nie poprzestaje.

Redakcja poleca

W biografii autorstwa Bartosza Żurawieckiego możemy przeczytać wypowiedzi znajomych dziennikarza, którzy ujawnili jego sekrety. W podcaście "Lepiej późno niż wcale" na łamach TOK FM Żurawiecki opowiedział o tym, dlaczego Kaczyński ukrywał swoją orientację. Zdaniem autora książki chodziło m.in. o to, że homoseksualizm w tamtych latach kojarzył się z szaletami i marginesem społecznym, a publicysta nie chciał być przez ten pryzmat postrzegany.

— Homoseksualność i homoseksualizm kojarzyły się wtedy raczej z szaletami, z marginesem społecznym, z pikietami w parku, a Kaczyński stał na zupełnie przeciwległym biegunie. Był eleganckim panem od kultury wysokiej, ale myślę, że ta jego inność jednak biła po oczach, ona była jakimś przedmiotem plotek i podtekstów — powiedział Żurawiecki.

Autor dodał, że gwiazdor TVP z jednej strony był podziwiany, z drugiej stanowił temat plotek. — Pamiętam z jakichś takich kręgów rodzinnych, gdzie z jednej strony się tego Kaczyńskiego podziwiało, ale z drugiej się tam coś szeptało, że on jest »taki i taki« »jakiś taki«. I myślę, że on też sobie zdawał doskonale z tego sprawę i [stworzył — przyp. red.] cały kamuflaż, że się ożenił w pewnym momencie" — można było usłyszeć.

Źródło: Radio ZET/Plejada

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art