Poważny wypadek gwiazdora disco polo. Trafił na SOR z urwanym palcem
Kordian Cieślik, znany piosenkarz disco polo, uległ fatalnemu wypadkowi podczas pracy w warsztacie. Metalowa sprężyna z impetem uderzyła w rękę mężczyzny i oderwała mu kawałek palca. Artysta trafił na pogotowie.

Wacław Cieślik, znany jako Kordian, to piosenkarz góralskiego nurtu disco polo, który wylansował takie przeboje jak "Oczy, czarne oczy", "Lubię wracać" czy "Dziewczyna z gór". Piosenkarz ostatnio uległ tragicznemu wypadkowi, w wyniku którego stracił fragment palca. O wydarzeniu Kordian poinformował na Facebooku, wstawiając zdjęcie z SOR-u.
Kordian miał wypadek. Piosenkarzowi disco polo urwało palec
Do zdarzenia doszło w garażu, w którym Cieślik pracował przy mocowaniu bramy wjazdowej. Nagle sprężyna z metalowym zakończeniem odskoczyła i uderzyła wokalistę w lewą rękę.
- Niestety, uraz był na tyle poważny, że kawałek palca został dosłownie urwany - przekazał Kordian w rozmowie z portalem Disco-polo.info.
Pochodzący z nowosądeckiej wsi Żeleźnikowa Wielka Kordian został przewieziony na SOR. - Chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe - podsumował wokalista pod zdjęciem z sali zabiegowej.
Po wypadku Kordian zamieścił nagranie, w którym podziękował fanom za troskę i przekazał, że lekarzom udało się przyszyć fragment palca.
- Mój palec wskazujący lewej ręki został mocno skiereszowany, w zasadzie podcięty do kości, można powiedzieć. Udało się go przyszyć. Mam nadzieję, że wszystko się zagoi i będzie ok. Najgorsze są te pierwsze dni, gdzie jest ten ból i pewnie będzie się utrzymywał jeszcze długo. Jest to duży dyskomfort. [...] Postaram się zasnąć, ale nie jest to możliwe - powiedział.
Wokalistę czeka rehabilitacja i jeśli wszystko dobrze pójdzie, jego ręka wróci do dawnej sprawności. Kordian nie planuje jednak przerwy. W ostatnich nagraniach zaprosił fanów na zbliżające się występy, na których będzie śpiewał z ręką w temblaku.