0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Paweł Królikowski we wspomnieniach brata w rocznicę śmierci. "Było trudno mu pomóc"

2 min. czytania
27.02.2024 12:22

Rafał Królikowski w czwartą rocznicę śmierci Pawła Królikowskiego otworzył się na temat zmarłego brata. W "Pytaniu na śniadanie" opowiedział o ostatnich latach życia aktora "Rancza".

Rafał Królikowski o Pawle w 4. rocznicę śmierci
fot. VIPHOTO/East News

To już cztery lata od śmierci aktora Pawła Królikowskiego. Gwiazdor "Rancza" zmarł 27 lutego 2020 roku, pozostawiając w smutku rodzinę oraz wiernych fanów. W czwartą rocznicę pożegnania aktora na wzruszający gest zdecydowała się żona zmarłego, Małgorzata Ostrowska-Królikowska, która zamieściła wzruszające zdjęcie na relacji na Instagramie. Pawła Królikowskiego wspomina także jego młodszy brat, Rafał. Gwiazdor gościł w " Pytaniu na śniadanie", gdzie opowiedział o życiu serialowego "Kusego".

Paweł Królikowski we wspomnieniach brata w 4. rocznicę śmierci

Paweł i Rafał Królikowscy podkreślali zawsze, że jako braci łączy ich wyjątkowa, silna więź. Obydwaj zostali aktorami, a wspólna droga zawodowa dawała im kolejne pola do nawiązywania głębszej relacji i wymiany doświadczeń. Śmierć starszego brata była olbrzymim ciosem dla Rafała Królikowskiego. W śniadaniówce Dwójki opowiedział o zmarłym w pięknych słowach. Jak przyznał, Paweł zawsze marzył o tym, b być artystą z krwi i kości. — To był fajny facet. Olbrzymia osobowość. Osobowość twórcza. Zawsze marzył, będąc młodym chłopakiem, żeby być "artychą". I był takim "artychą" — powiedział brat zmarłego.

Redakcja poleca

Rafał Królikowski jako dziecko często był pod troskliwą opieką brata. Paweł bardzo o niego dbał. — Kiedy mama zostawiła mnie pod opieką sąsiadki, a Paweł usłyszał mój płacz na klatce, zaczął walić w drzwi do sąsiadki i krzyczeć na całą klatkę schodową; "to jest moje dziecko, urodźcie sobie sami, oddajcie mojego braciszka — opowiedział aktor. Między braćmi była duża różnica wieku, dlatego w mały Rafał nie rozumiał dobrze tego, co robi Paweł. — Potem na obozach harcerskich opiekował się mną, ale kiedy zaczął dojrzewać i zaczął mieć swoje tajemnice, a ja byłem maluchem, byłem ciekawy, co robi 15-letni chłopak z dziewczynami w pokoju albo w piwnicy — wspomniał z uśmiechem Rafał Królikowski.

Rafał Królikowski wspomina zmarłego brata

Nie zabrakło pytań o chorobę Pawła Królikowskiego. Dla rodziny to, co się działo, było wielkim szokiem.  — Kilka lat chorował. Kilka lat przed jego śmiercią dowiedziałem się, że wylądował w szpitalu i czeka go operacja, potem stanął na nogach. Nie zawsze dawał sobie pomóc. Było trudno mu pomóc. Był zbyt inteligentny, zbyt uparty, ambitny — podkreślił Rafał Królikowski. — Tego, co się stało, na pewno się nie spodziewał. Nikt się nie spodziewał. Gruchnęła na nas ta informacja trochę jak bomba. Mieliśmy nadzieję, że wykaraska się z tego — dodał.

Rafał Królikowski wciąż odczuwa smutek na myśl o śmierci brata.  — Brakuje mi kumpla, brata, do którego mogę zadzwonić, zapytać się. Myślę, że był osobą scalającą naszą rodzinę — przekazał. Na koniec aktor dodał, że wciąż w swoim telefonie ma numer do Pawła.

Źródło: Radio ZET/Plejada

Nie przegap
Te gwiazdy pożegnaliśmy w 2023 roku. Wspominamy zmarłych
20 Zobacz galerię
fot. Artur Zawadzki/REPORTER + David Cheskin/Press Association/East News + Collin Xavier/Image Press Agency ABACA/Abaca/East News