Gwiazdor "365 dni" pozwany o ojcostwo dziecka modelki. Zwalił winę na Borysa Szyca
Otar Saralidze - aktor znany z filmu "365 dni", był bohaterem afery. Laura Reiss pozwała go o ojcostwo jej dziecka. Gwiazdor zrzucił winę na Borysa Szyca.
Otar Saralidze został pozwany o ojcostwo dziecka Laury Reiss. Aktor znany z "365 dni" i "Barw Szczęścia" sugerował, że na sali rozpraw powinien stanąć... Borys Szyc.
Otar Saralidze: wielka afera z aktorem z "365 dni"
Ostatnio znów zaczęto mówić o Otarze Saralidze, który zyskał rozpoznawalność dzięki serialowi "Barwy szczęścia" i filmopodobnemu tworowi pod tytułem "365 dni", będącemu adaptacją szkodliwego gniota Blanki Lipińskiej pod tym samym tytułem. Teraz Saralidze jest jednak na językach z powodu życia prywatnego, a nie zawodowego. Ożenił się bowiem z Katarzyną Zbrojewicz - córką znanego polskiego aktora Mirosława Zbrojewicza.
To jednak nie pierwszy raz, kiedy Saralidze jest na świeczniku tabloidów. Jak przypomina Plejada, kilka lat temu stał w samym centrum medialnej afery, w którą był zamieszany inny gwiazdor filmowy - Borys Szyc. W 2015 roku "Super Express" zdobył informację z jednego z warszawskich sądów o procesie o ojcostwo. Saralidze nie przyznawał się do bycia ojcem Lei, której matką jest Laura Reiss - modelka i współzałożycielka marki modowej Laurella.
Kobieta w 2014 roku złożyła do sądu pozew o ustalenie ojcostwa, alimenty i pozbawienie praw rodzicielskich Otara Saralidze. Aktor twierdził, że dziecko nie jest jego, więc stanęło na testach DNA. Miss Egzotica 2014 wyznała, że poznała aktora w 2012 roku przez internet. Byli w związku ponad rok, ale kiedy zaszła w ciążę, związek się rozsypał.
Otar Saralidze: Borys Szysc ojcem dziecka Laura Reiss?
Według "Super Expressu", Saralidze miał zasugerować, że prawdziwym ojcem dziewczynki jest Borys Szyc. Wysnuł ten wniosek na podstawie kuriozalnego zrządzenia losu. Reiss była bowiem sąsiadką znanego aktora. Menadżerka Szyca odniosła się do sprawy, informując, że jej klient prawdopodobnie nawet nie zna modelki, więc tym bardziej nie może być ojcem jej córki. W rozmowie z "Twoim Imperium" Marta Barańska zapowiedziała proces o pomówienie przeciwko Saralidze.
Na rozwiązanie sprawy ojcostwa trzeba było czekać do roku 2019. Testy DNA wykazały, że Reiss od początku mówiła prawdę. Po wyroku sądu Saralidze sam postanowił wejść na drogę sądową. Pozwał "Super Express" za naruszenie jego prawa do prywatności i zszarganie dobrego imienia. Wygrał, czym pochwalił się na Facebooku.
Obecnie cała sprawa to historia. Reiss w kolejnych latach zmagała się jednak z hejterem, który gnębił ją i jej córkę, używając w tym celu wulgarnych rasistowskich komentarzy z podtekstem pedofilskim. Wyznaczyła wówczas nagrodę w wysokości 100 tysięcy złotych za powstrzymanie osoby, która ją nękała.
Obecnie koszmarne sytuacje są już na szczęście przeszłością. Reiss wyszła za Marcina Vogla, a dwa lata później przyszły na świat ich wspólne dzieci.
RadioZET.pl/Plejada/Super Express/ Twoje Imperium/Facebook/Instagram
Tu się dzieje
