slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Monika Richardson nie zarabiała wiele w TVP. Czy wróci do „Pytania na śniadanie”?

2 min. czytania
29.12.2023 20:16

Monika Richardson przez wiele lat pracowała w TVP, także za czasów tzw. dobrej zmiany. W pewnym momencie zdecydowała się jednak rozstać z publicznym nadawcą. Czy jeszcze wróci do „Pytania na śniadanie”?

Monika Richardson nie zarabiała wiele w TVP. Czy wróci do „Pytania na śniadanie”?
fot. TRICOLORS/East News
slot: billboard
slot: billboard

Zmiany w TVP cały czas wywołują wiele emocji. Z telewizji publicznej zniknęły główne twarze programów informacyjnych, a powracają te osoby, które zostały zwolnione po 2016 roku. Monika Richardson występowała w „Pytaniu na śniadanie” i z tego programu do dziś jest najbardziej znana. Prezenterka wyjawiła, ile zarabiała w TVP. Czy jest szansa na to, że ponownie ją zobaczymy w śniadaniówce?

Tyle Monika Richardson zarabiała w TVP. Mówi o równych i równiejszych

Poseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński ujawnił, ile w 2023 roku zarobili Michał Adamczyk, Samuel Pereira, Marcin Tulicki i inni dziennikarze, którzy sprawowali ważne funkcje w TVP. W odpowiedzi na to swoje „paski” z wypłat udostępniły Karolina Pajączkowska czy Marianna Dufek. Chciały przez to pokazać, ile zarabiają „zwykli” pracownicy nadawcy publicznego.

Redakcja poleca

W związku z doniesieniami o komentarz w sprawie wysokości wypłat zapytano Monikę Richardson. Dziennikarka zaczęła pracę w TVP już w 1995 roku. Występowała w programie „Europa da się lubić”, a później prowadziła „Pytanie na śniadanie”.

Okazuje się, że jej pensja nie należała do wysokich. W rozmowie z „Pudelkiem” Monika Richardson wspominała, ile zarabiała: – Niewiele pamiętam, bo od czterech lat tam nie pracuję, ale moja stawka za „Pytanie na śniadanie” to było 1200 złotych brutto za ten trzygodzinny program. My wtedy strasznie się burzyliśmy, bo wydawało nam się to mało, zważywszy, że mieliśmy po 4, góra 5 dyżurów miesięcznie.

Była prowadząca programu śniadaniowego TVP mówiła także o kwotach, jakie otrzymywali pracownicy, gdy już się zwolniła. – Jak odchodziłam, to PiS już nam dał podwyżkę do 1800 złotych. Byli jak zwykle równi i równiejsi, więc ci najrówniejsi mieli 2000 złotych brutto – ujawniła Monika Richardson.

Monika Richardson znowu w „Pytaniu na śniadanie”?

Niedawno była prezenterka TVP komentowała zachodzące tam zmiany. Przy okazji spekulowano, czy Monika Richardson wróci do „Pytania na śniadanie”. Zamieściła post na Instagramie, w którego opisie skomentowała przemiany u nadawcy publicznego. Odniosła się również do własnego wieloletniego doświadczenia: „Ja jestem pani od śniadaniówki i na tym się znam. Jestem też talk-show host, czyli robię w rozrywce”.

Tam też napisała o ewentualnym powrocie do „Pytania na śniadanie”: „Nie wstrzymuję więc oddechu, wybaczcie, czekając aż moje nazwisko pojawi się na tej giełdzie. Pracuję poza mediami, prowadzę szkołę językową i kocham to robić”.

Postanowiliśmy osobiście zapytać Monikę Richardson o to, czy planuje wracać do TVP. Jej odpowiedź nie pozostawia wątpliwości. „Na dziś powiedziałam już w tej sprawie wszystko, co mogłam i chciałam” – napisała nam dziennikarka.

Źródło: Radio ZET/Pudelek

Nie przegap
To oni mają zmienić TVP na lepsze. Przedstawiamy nowe gwiazdy Telewizji Polskiej
12 Zobacz galerię
fot. MATEUSZ GROCHOCKI/Dzien Dobry TVN/East News+THIERRY MONASSE/REPORTER+Bartosz Krupa/Dzien Dobry TVN/East News+Andrzej Hulimka/REPORTER+MAREK KUDELSKI/AGENCJA SE/East News
slot: leaderboard_pod_art