Richardson chce zwolnienia Cichopek i Kurzajewskiego? Domaga się zmian w „PnŚ”
Monika Richardson w ostatnim czasie często zabiera głos na temat zmian w TVP oraz swojego teoretycznego powrotu do nadawcy. Teraz dziennikarka oraz właścicielka szkoły językowej służyła radą na temat tego, jak odmienić „Pytanie na śniadanie”. Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski powinni zostać zwolnieni?
Rewolucje w TVP objęły również programy rozrywkowe, w tym „Pytanie na śniadanie”. Niepewna jest sytuacja Idy Nowakowskiej oraz Tomasza Wolnego. Z kolei Małgorzata Opczowska nie została nawet wpisana w styczniowy grafik. Jeśli chodzi o Annę Popek, to już dawno mówiło się o tym, że „ulubienica Jacka Kurskiego” pierwsza będzie na wylocie. Jej również zabrakło w grafiku, a z ekranów zniknęła 19 grudnia. Wirtualne Media donoszą, że do „Pytania na śniadanie” już nie wróci. Zwolniony został również Krzysztof Rześniowiecki, gospodarz m.in. kącika quizowego.
Póki co widzowie mogą nacieszyć oczy widokiem Tomasza Kammela, Izabelli Krzan, Małgorzaty Tomaszewskiej, Aleksandra Sikory, Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek. Jednak czy taki stan rzeczy utrzyma się przez kolejne miesiące? Monika Richardson optuje za tym, aby kompletnie zmienić skład programu śniadaniowego. Chciałaby, aby Kurzopki wyleciały z TVP, a ich miejsce zajęli telewizyjni wyjadacze?
Zobacz także: Jaworowicz już po rozmowach z TVP. Jest decyzja ws. "Sprawy dla reportera"
Monika Richardson chce zwolnienia Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego?
Dziennikarka ostatnio nie gryzła się w język. Grupowe zdjęcie ekipy jednego z wydań „Pytania na śniadanie”, z Cichopek i Kurzajewskim na czele, skomentowała słowami: „Jaka ekipa, takie selfie”. Monika Richardson ma też pomysł, jak odświeżyć program. Po prostu należy wymienić cały skład formatu.
– Ja czyściłabym dalej i odnowiła cały skład. To też napisałam w jednym z postów. Ja chciałabym zobaczyć najlepszych, bez względu na metrykę, światopogląd - jeśli w ogóle znam światopogląd, bo większości wybitnych prezenterów telewizyjnych światopoglądu po prostu nie znam. Nigdy nie było takiej potrzeby, żeby mi opowiadali, w co wierzą, z kim sypiają, czego nie lubią [...] Mnie nic do tego – powiedziała Richardson w rozmowie z Jastrząb Post.
Monika Richardson wróci do „Pytania na śniadanie”?
Już od kilku tygodni trwają spekulacje, czy po zmianach, które trwają w TVP, Monika Richardson chciałaby wrócić na ekrany telewizorów. Doświadczenia nie można jej odmówić – miliony widzów spędzało wieczory przy programie „Europa da się lubić”, dziennikarka współprowadziła też „Pytanie na śniadanie” przez sześć lat. Przyznaje, że gdyby otrzymała propozycję od stacji, na pewno by ją rozważyła, mimo że ma dziś wiele obowiązków i prowadzi intratny biznes.
– Faktem jest, że nie ma mnie w mediach od ponad 4 lat i zajmuję się czymś zupełnie innym, i faktem też jest, że mnie to bardzo cieszy. Lubię być nauczycielką, lubię uczyć języków obcych. Mój biznes idzie sobie całkiem dobrze. Więc tak jak napisałam w jednym z moich postów „oddechu nie wstrzymuję”, ale gdybym taką propozycję otrzymała - powtarzam gdybym - na pewno bym ją rozważyła – powiedziała Richardson dla Jastrząb Post.
Poza tym w jednym z wpisów na Instagramie określiła się jako „pani od śniadaniówki” oraz „talk-show host”. Monika Richardson odpowiedziała też na nasze pytanie odnośnie planów powrotu do TVP. Odpisała krótko i tajemniczo: „Na dziś powiedziałam już w tej sprawie wszystko, co mogłam i chciałam”.
Źródło: Radio ZET/Jastrząb Post
- Rafał Brzozowski komentuje doniesienia o swoim związku. Nie krył złości
- Michał Adamczyk straszy pozwami. Milionowe straty TVP
- Marek Sierocki nie wróci do „Teleexpressu”? Poprowadzi nowy program w TVP
To oni mają zmienić TVP na lepsze. Przedstawiamy nowe gwiazdy Telewizji Polskiej
Tu się dzieje
