Młynarska o odejściu z TVP po tym, jak Kurski został prezesem. "Twarz ma się jedną"
Agata Młynarska swoją karierę zaczynała w TVP, z którą była związana przez wiele lat. Była tam lubianą i cenioną prezenterką. Odeszła, kiedy władzę przejął Jacek Kurski. Skomentowała tamtą decyzję.
Agata Młynarska debiutowała w TVP w 1990 roku i od tamtej pory przez wiele lat związana była z publicznym nadawcą, zyskując uznanie i sympatię widzów. Bardzo szybko zaangażowała się w raczkującą wtedy inicjatywę Jurka Owsiaka, przekazując widzom mnóstwo energii i zapału do działania na rzecz WOŚP. Po kilku latach związała się z Polsatem, ale jednocześnie prowadziła też programy w Telewizji Polskiej. Ostatecznie odeszła z niej w 2016 roku, kiedy PiS przypieczętował swoje wpływy u publicznego nadawcy. Teraz, w przeddzień wielkich zmian w TVP, prezenterka wróciła do czasów, kiedy rozstała się z upolitycznionym medium.
Agata Młynarska o odejściu z TVP. Wbija szpilę Annie Popek
Przez lata rządów PiS TVP stało się propagandową tubą partii Kaczyńskiego. To nie podobało się wielu dziennikarzom, którzy pożegnali się z publicznym nadawcą już na początku tych przemian. Wśród nich była Agata Młynarska, która przy okazji desygnowania Donalda Tuska na kandydata na premiera zamieściła w sieci wymowny wpis. Jak przekazała, był to dla niej bardzo wzruszający moment, bo wreszcie poczuła, że czas podziałów w Polsce się skończył. Wspomniała, że ostatnie osiem lat miało dla niej istotny wymiar zawodowy. Wspomniała o swojej pracy w TVP oraz o Annie Popek, mówiąc, że przyszła po nadaniu "z góry". Dla Młynarskiej był to sygnał, że jej program zostanie zniszczony — tak, jak potem została zniszczona TVP.
"Każdy z nas ma osobistą historię, dotyczącą tych 8 lat. Moja dotyczy między innymi pracy. Kiedy do programu "Świat się kręci" z nadania nowego prezesa dołączyła Anna Popek jako nowa prowadząca, wiedziałam, że to już koniec mojej obecności i tworzenia tego programu. Straci bezpowrotnie autorski, niezależny charakter. Ingerencje z „góry” po prostu go zniszczą. I tak się stało (...). Zniszczona została TVP, którą tworzyliśmy po 89 roku" napisała z żalem Młynarska w nowym poście na Instagramie.
Agata Młynarska odeszła w TVP, by zachować twarz
Prezenterka zauważyła, że odejście ze stacji, która stała się tubą propagandową PiS, było dla niej niemal "walką" o swoją twarz. Dla Młynarskiej to coś więcej niż "ładna buzia". "Twarz znaczy dla mnie więcej, niż tylko ładna buzia. Twarz ma się jedną. Ani chwili się nie wahałam. Odeszłam jako pierwsza z TVP pod rządami J. Kurskiego" - zaznaczyła dobitnie gwiazda.
W dalszych słowach zaznaczyła, że teraz dla Polski zaczyna się coś nowego i coś ważnego. Przy okazji pogratulowała też Donaldowi Tuskowi, życząc mu, by nie oderwał się od rzeczywistości. Relacje na wpis dziennikarki były mieszane. Część internautów zgadza się z dziennikarką, inni są sceptycznie nastawieni do jej optymizmu i wiary.
Źródło: Radio ZET/Instagram
- Blanka Lipińska zawalczy w Fame MMA? Padła zawrotna kwota
- Wzruszająca scena w „Dzień Dobry TVN”. Ewa Drzyzga popłakała się na wizji
- Kabarety wrócą do TVP? „Pojawiły się kuluarowe informacje...”
Niespodzianka w TVP. Ida Nowakowska przerwała „Pytanie na Śniadanie”
Tu się dzieje
