0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Kłeczek zaatakował Orłosia. W sieci wrze: „Zacznij świnio od siebie”

2 min. czytania
04.01.2024 15:23

Maciej Orłoś oficjalnie wraca na antenę TVP. Widzowie po kilku latach nieobecności znów zobaczą go w „Teleexpressie”. Taki stan rzeczy nie podoba się niektórym pracownikom „starej” telewizji publicznej – w tym Samuelowi Pereirze i Miłoszowi Kłeczkowi. Ci zaatakowali dziennikarza. Internauci od razu ruszyli z odsieczą.

Miłosz Kłeczek zaatakował Macieja Orłosia
fot. Oleg Marusic/REPORTER/East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER/East News

Maciej Orłoś wraca do „Teleexpressu” – tej wiadomości oczekiwali fani jednego z najpopularniejszych programów TVP. Dziennikarz prowadził format od 1991 roku do 2016 roku, kiedy to odszedł z telewizji. Nie godził się na bycie twarzą propagandowej stacji. W samym „Teleexpressie” zaszły spore zmiany.

Z „Teleexpressem” rozstał się Rafał Patyra. TVP zakończyła z nim współpracę, a prezenter skomentował jedynie: „Zobaczymy, gdzie Bóg poprowadzi”. Do zespołu programu dołącza z kolei m.in. Aleksandra Kostrzewska, Marcin Chłoptaś, Joanna Gabis-Słodownik i Dariusz Łukawski. Zmiany w TVP nie podobają się Samuelowi Pereirze i Miłoszowi Kłeczkowi, którzy próbowali dopiec Maciejowi Orłosiowi.

Zobacz także:  Syn Macieja Orłosia gorzko o relacji z ojcem. "Jak byłem dzieckiem, to był płacz"

Miłosz Kłeczek atakuje Macieja Orłosia

Z „Teleexpressu” emitowanego pod banderą „dobrej zmiany” znika Rafał Patyra, Beata Chmielowska-Olech, Krzysztof Ziemiec i Marta Piasecka. Widzowie powitają za to Macieja Orłosia i Aleksandrę Kostrzewską. Przeciwko zmianom jest Samuel Pereira, który oskarżył producentów o… niegospodarność.

„A dlaczego robicie z innego studia? To niegospodarność. Kto się pod taką decyzją podpisał? Niewpuszczanie ludzi do pracy na Placu i łamanie praw pracowniczych setkom ludzi też będzie rozliczone” – burzył się Pereira. Na nieco krótszy komentarz pokusił się Miłosz Kłeczek i wtedy wybuchła burza.

Redakcja poleca

„Podłoga ma wiele rys i skaz. Pasuje do prowadzącego” – napisał Miłosz Kłeczek. Internauci, krótko mówiąc, nie zgodzili się z tą opinią i nazywali pracownika TVP „hipokrytą”, używając w tym celu bardzo mocnych słów. Miłosz Kłeczek nie wdawał się już w tę dyskusję.

„Bardziej ran, jakie odniosła TVP za rządów PiS i to symbol, w jakim stanie zostawiliście TVP po 8 latach rządzenia”; „Super, bo nikt się bardziej nie nadaje do jej wytarcia, niż ty”; „Nawet podłogę zniszczyliście”; „Czyli dokładnie tak, jak twoje sumienie”; „Tej podłodze nie pomoże nawet taka ścierka jak pan”; „Tę podłogę to ty tak zmasakrowałeś i splugawiłeś”; „Zacznij świnio od siebie, bo takiego chu*a, jak ty, rzadko idzie spotkać”; „Zamilcz i odejdź w zapomnienie” – komentowali internauci.

Źródło: Radio ZET/X

Nie przegap
To oni mają zmienić TVP na lepsze. Przedstawiamy nowe gwiazdy Telewizji Polskiej
12 Zobacz galerię
fot. MATEUSZ GROCHOCKI/Dzien Dobry TVN/East News+THIERRY MONASSE/REPORTER+Bartosz Krupa/Dzien Dobry TVN/East News+Andrzej Hulimka/REPORTER+MAREK KUDELSKI/AGENCJA SE/East News