0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Michał Chorosiński broni skompromitowanej Dominiki. „Innym zdarzały się większe wpadki”

2 min. czytania
29.11.2023 10:22

Dominika Chorosińska już jako posłanka nie popisała się podstawową wiedzą z kategorii wiedzy o społeczeństwie. Przerosło ją już pytanie o to, ilu w sejmie zasiada posłów i senatorów, dlatego po tym, jak została mianowana ministrą kultury, wielu zaczęło mieć wątpliwości, czy aby na pewno stanowisko to zostało dobrze obsadzone. Mąż eksgwiazdy „M jak miłość”, Michał Chorosiński, zapewnia jednak, że w ciągu ostatnich kilku lat jego żona zdążyła już nadrobić swoje braki.

Michał Chorosiński broni skompromitowanej Dominiki. „Innym zdarzały się większe wpadki”
fot. AGENCJA SE/East News

Domnika Chorosińska dała się poznać mediom w 2000 roku, kiedy dołączyła do obsady najsłynniejszego polskiego tasiemca – „M jak miłość”. Gwiazda uświetniała też swoim talentem produkcje jak „Pierwsza miłość” czy „Ratownicy”. Ma na koncie też kilka ról filmowych między innymi w „Smoleńsku”, „Dwóch koronach”, „Procederze” czy „Krimie Story. Love Story”.

Zobacz też:  Dominika Chorosińska zdradziła męża. Teraz została ministrą kultury

Jednak żadna z tych fuch nie przyniosła Chorosińskiej takiego rozgłosu, jak historia o zdradzie, o której ochoczo opowiadała światu. Posłanka z ramienia PiS lata temu nawiązała romans, którego owocem jest syn. Michał Chorosiński wybaczył niewiernej ukochanej. Ba, para kilka lat później wzięła udział w kampanii o wdzięcznej nazwie „Wierność jest sexy”.

Redakcja poleca

Dominika Chorosińska zliczyła potężną wpadkę. Broni jej mąż

W 2019 roku Dominika Chorosińska udzieliła Beacie Lubeckiej w Radio ZET wywiadu, w którym miała okazję dać popis swojej wiedzy z zakresu WOS-u. Okazało się, że była gwiazda „M jak miłość” nie wiedziała nawet, z ilu posłów składa się Sejm. Te poważne luki w edukacji zostały przypomniane przez media po tym, jak Chorosińska została mianowana na nową ministrę kultury i dziedzictwa narodowego. Mąż polityczki postanowił jednak stanąć w obronie ukochanej.

– Pamiętam ten wywiad, to był ogromny stres. Dominika na świeżo weszła w politykę, innym zdarzały się jeszcze większe merytoryczne wpadki – stwierdził Michał Chorosiński. Po tym, jak przekierował uwagę na innych, wspomniał jeszcze o hejterach. – To jest oczywiście pretekst dla hejterów, natomiast muszę powiedzieć, że widzę, jak Dominika pracuje, była aktywna w komisji kultury i ostatnie cztery lata pozwoliły się jej wdrążyć w problemy i zasady funkcjonowania państwa, że wiedzę w tym temacie ma na pewno dużą – przekazał Pudelkowi aktor.

Źródło: Radio ZET/Pudelek

Nie przegap
Fala memów po wynikach wyborów parlamentarnych. Śmieją się z PiS i Konfederacji
14 Zobacz galerię
fot. Instagram (make_life_harder)