Dominika Chorosińska zdradziła męża. Teraz została ministrą kultury
Dominika Chorosińska to nowa ministra kultury i dziedzictwa narodowego w rządzie Mateusza Morawieckiego. Przeszłość byłej aktorki z „M jak miłość” zostawia jednak wiele do życzenia. Chorosińska przed laty zdradziła męża, a potem paradowała w kampanii „Wierność jest sexy”.
„Kiss, kiss, każda z nas chce zostać miss!” – krzyczała niegdyś nowa ministra kultury i dziedzictwa narodowego w rządzie Mateusza Morawieckiego. Dominika Chorosińska to niezwykle barwna postać polskiej polityki. W przeszłości spełniała się jako aktorka, lecz porzuciła tę profesję na rzecz polityki. W 2018 roku Chorosińska wystartowała z list Prawa i Sprawiedliwości i zapewniła sobie ciepłą posadkę w Sejmiku Województwa Mazowieckiego.
Dominika Chorosińska nową ministrą kultury dziedzictwa narodowego
Nowa ministra kultury nie ma jednak najlepszej opinii w świecie. Wiele osób zarzuca 44-latce nie tylko arogancję, ale też ignorancję. Tą drugą, Chorosińska „popisała się” m.in. w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu ZET, gdy nie znała większości odpowiedzi na pytania dotyczące postaw ustrojowych. Nagranie z wywiadu stało się w ostatnim czasie prawdziwym hitem internetu.
W świadomości wielu Polaków Chorosińska wciąż jawi się jednak jako była gwiazdka „M jak miłość”. Nie wszyscy wiedzą jednak, że serialowa Ewa Nowicka-Skalska ma za sobą poważny skandal. Była aktorka od 20 lat związana jest z Michałem Chorosińskim, którego zdradziła tuż po urodzeniu ich dwóch córek. Prawicowa polityczka wdała się w głośny romans, a jej nową miłością stał się o 10 lat starszy reżyser, z którym doczekała się syna.
Zobacz też: Widzowie stracą dostęp do kanałów TVP? W "Wiadomościach" pojawiło się ostrzeżenie
W tamtym czasie Chorosińska wciąż pozostawała w związku ze swoim mężem, z którym rozchodziła się i schodziła kilka razy. Finalnie jednak Michał wybaczył żonie zdradę, lecz ona sama nie zdawała się szczególnie przejęta swoim postępowaniem.
Dominika Chorosińska ma za sobą głośny romans
W jednym z wywiadów dla programu śniadaniowego aktorka stwierdziła, że kryzysy są nieodłączną i zbawienną częścią związków. - W małżeństwie z 16-letnim stażem cały czas jest kryzys i podnoszenie się z tego. Moim zdaniem kryzysy w małżeństwie są zbawienne. To jest taka istota małżeństwa. Nasze jest bardzo burzliwe i to jest cudowne, bo cały czas jesteśmy wzmocnieni. [...] Do przysięgi małżeńskiej dodałabym jedno zdanie – będę ci wybaczać zawsze – tłumaczyła Chorosińska.
W 2017 roku obecna ministra kultury i jej mąż stali się twarzami kampanii „Wierność jest sexy”, co w przypadku historii związku tych dwojga, uznano za dość ironiczne. Internauci określili ją wtedy mianem „jawnogrzesznicy”, co podkreślił również jeden z tekstów w tygodniku „Na Żywo”. Dominika nie pozostawiła tego bez komentarza.
„Uwierzcie mi, uczę się na moich błędach. Natomiast jeśli kogoś aureolka zbyt mocno uciska, tak że aż tym kamykiem musi rzucić w grzesznika, niech się najpierw zastanowi trochę” – tłumaczyła Chorosińska cytowana przez Pudelka.
Źródła: Radio ZET/pudelek.pl/fakt.pl
- Dominika Chorosińska została ministrem kultury. "Grała w M jak miłość, więc się nadaje"
- Waldek z "Rolnik szuka żony" wściekł się na wyznanie Ewy. Powiedziała nieprawdę?
- Maciej Orłoś krytykuje sylwester TVP. "Komuś się w tej telewizji wszystko p**********o"
Gwiazdy w polityce. Byli u władzy, ale ich kariery to kompletna porażka
Tu się dzieje
