Korwin-Piotrowska ostro o Chorosińskiej: "Specjalistka od tego, że wierność jest sexy"
Dominika Chorosińska została ministrem kultury w "dwutygodniowym rządzie" Mateusza Morawieckiego. Karolina Korwin-Piotrowska ostro to skomentowała, wracając do słynnego skandalu.
Dominika Chorosińska od kilku lat robi karierę w polityce. Jako posłanka z ramienia PiS, była aktorka doczekała się ministerialnej teki w nowym rządzie Mateusza Morawieckiego, nazywanym już "rządem dwutygodniowym". Informacja o powołaniu gabinetu już trafiła do Karoliny Korwin-Piotrowskiej, która chętnie zabiera głos na tematy polityczne. Dziennikarka jest oburzona składem rządu. Nie kryje swojego zaskoczenia "ekspertami", jednak swoją wypowiedź skoncentrowała na Chorosińskiej, którą nazywa "ekspertką od tego, że wierność jest sexy".
Dominika Chorosińska nową minister kultury, kiedyś była gwiazdą afery
Dominika Chorosińska przez lata dała się poznać jako aktorka serialowa. Można było ją zobaczyć m.in. w "Barwach szczęścia", "Na dobre i na złe", "Na wspólnej", a także w "M jak miłość". W tym ostatnim grała kochankę Krzysztofa Zduńskiego i to ta rola przyniosła jej największą rozpoznawalność. W tym serialu zresztą aktorka grała u boku swojego przyszłego męża, Michała Chorosińskiego, którego poznała właśnie na planie. Są oni małżeństwem od prawie 21 lat i mają szóstkę dzieci, jedno z nich jest owocem romansu aktorki ze starszym o 10 lat reżyserem i kompozytorem Tomaszem Hynkiem. Mąż jednak to aktorce wybaczył, a dziecko uznał za swoje. Wtedy też w mediach mówiło się, że para pokonała olbrzymi kryzys, a sama Chorosińska twierdziła, że zdrada była jej potrzebna, by sobie przypomnieć, kim jest.
Skandalem w związku Chorosińskich żyła cała Polska, a jeszcze większy szok wywołała kampania, w której była aktorka promowała... wierność. Startując w wyborach parlamentarnych, głosiła hasła, że "wierność jest sexy". Właśnie do tych słów i do tego słynnego skandalu wróciła Korwin-Piotrowska w najnowszym komentarzu.
Karolina Korwin-Piotrowska ostro o Dominice Chorosińskiej
Na łamach Pudelka pojawił się komentarz Karoliny Korwin-Piotrowskiej, w którym dziennikarka podsumowała największe "osiągnięcia" Chorosińskiej: — Największym osiągnięciem zawodowym tej pani, o ile pamiętam, to jest ta okładka, na której pozuje z mężem, a w środku opowiada o kochanku. Niestety nie było żadnych sukcesów zawodowych, by to przykryć. Jedynie partia PiS bycie posłanką i "specjalistką" od tego, że wierność jest sexy. Kiedy teraz dowiaduję się, że ma być ministrą kultury, po tym, gdy sprawdziłam, że to nie jest żart, to widzę, że stylistyka i mentalność rodem z patologicznych walk freak fightów, które fascynują dzieciaki, weszła właśnie na uświęcone prawicowe polityczne salony. W sumie zero zdziwienia, choć szkoda, że ten cyrk dzieje się za pieniądze podatników, którzy bezczelnie robieni są w bambuko w biały dzień. To podobno rząd ekspertów. Chciałabym zatem wiedzieć, od czego jest ekspertką pani Figurska — oceniła ostro dziennikarka.
Źródło: Radio ZET/Pudelek
- Maciej Orłoś krytykuje sylwester TVP. "Komuś się w tej telewizji wszystko p**********o"
- Smaszcz prosi Kurzajewskiego o pojednanie? "Przyjmij moją wyciągniętą dłoń"
- Imponujący biust Iwony Węgrowskiej zagrażał jej życiu. "Ból jest ogromny"
Jakie wykształcenie mają gwiazdy TVP? Oto, co studiowali Holecka czy Norbi
Tu się dzieje
