Irena Kamińska-Radomska ostro o Beacie Kozidrak. Poszło o strój u ambasadora
Jakiś czas temu Beata Kozidrak została zaproszona na lunch przez panamskiego ambasadora. Mimo tak wyjątkowej okazji gwiazda stawiła się na spotkaniu w dość nietypowej stylizacji, za co wylało się na nią wiadro pomyj. Cały incydent nie umknął uwadze mentorki Ireny, która wypunktowała 63-latkę.
Beata Kozidrak od lat zalicza się do grona najbardziej cenionych artystek w kraju. Gwiazda zadebiutowała na scenie blisko cztery dekady temu i wciąż odnosi wiele sukcesów zawodowych. Przyznać trzeba jednak, że te w ostatnim czasie zwolniły nieco tempa, ponieważ wokalistka Bajm postanowiła prowadzić auto pod wpływem alkoholu. Wizerunkowy skandal uderzył ją na tyle, że wielu fanów zespołu permanentnie się od niej odwróciło. Ona sama zaś piosenki „Upiłam się Tobą” unikała jak ognia, mimo że od lat jest to jeden z jej największych przebojów.
Obecnie jednak Beata znów pojawia się w polskim show-biznesie. Niedawno nawet zdradziła mediom, czy planuje ponownie wyjść za mąż, a trzy dni temu zawiadomiła, że została zaproszona na spotkanie przez ambasadora Panamy.
Beata Kozidrak pod ostrzałem fanów. Skrytykowali jej strój na oficjalnym wyjściu
Post Kozidrak nie spotkał się jednak z ciepłym przyjęciem wśród jej wielbicieli. Miłośnicy Beaty skrytykowali stylizację, w jakiej stawiła się na lunchu z dyplomatą.
- I poszła Pani na to spotkanie w body i płaszczu?
- Podziwiam za odwagę, ale sam ubiór to jedna wielka porażka.
- Totalne bezguście. Nie wypadało ubrać się tak dwudziestolatce, a co dopiero kobiecie w tym wieku – czytamy w komentarzach.
Okazuje się, że neonowy płaszcz, króciutka sukienka i klapki na podwyższeniu nie umknęły uwadze także naczelnej specjalistki od dobrych manier. Mentorka Irena Kamińska-Radomska skomentowała ubiór Beaty na łamach Plejady, a jej werdykt z pewnością nie przypadnie do gustu samej gwieździe.
Mentorka Irena skrytykowała Beatę Kozidrak
Zdaniem ekspertki z „Projektu Lady” legenda Bajmu wcale nie przestrzegała podstawowych zasad etykiety, a jej stylizacja wypadła fatalnie.
- Jeżeli gospodarz, w tym przypadku ambasador, nie zaznaczył, jaki strój będzie przyjęty na tym spotkaniu, to należy zastosować się do niepisanej zasady obowiązującej gościa, czyli w tym wypadku dla Beaty Kozidrak, że strój powinien mieć charakter wizytowy – w porze lunchu oczywiście dzienny – przyznała.
Kamińska-Radomska, która jakiś czas temu krytykowała mężczyzn za noszenie krótkich spodenek, stwierdziła również, że kolor, na jaki postawiła tego dnia artystka znacznie odbiegał od zasad savoir-vivre'u.
- Kobiecy strój nie ma ograniczeń kolorystycznych, no może z wyjątkiem fluorescencji – skwitowała.
Gwiazdy, które prowadziły pod wpływem alkoholu. Kto jechał "na gazie"? [GALERIA]
RadioZET.pl/plejada.pl
Tu się dzieje
