0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Henio z "Chłopaków do wzięcia" uderzył psa. Internauci oburzeni. "Trzeba na nich kija!"

2 min. czytania
15.12.2022 15:46

Marysia i Henio z "Chłopaków do wzięcia", mocno podpadli widzom programu. Nagranie pokazujące zachowanie pary wobec psów rolnika wywołało falę ostrej krytyki. Zdaniem części internautów kobieta nienawidzi zwierząt i może stanowić dla nich zagrożenie, a do tego ma zły wpływ na partnera.

Marysia i Henio z "Chłopaków do wzięcia"
fot. screen: Facebook @chlopakidowziecia

" Chłopaki do wzięcia" nieustannie cieszą się sporą popularnością. Randkowe show pokazujące perypetie mężczyzn w trudnej sytuacji życiowej, którzy mimo osobistych problemów szukają drugiej połówki, zyskało grono oddanych fanów. Jedną z par, której kibicowano, byli Marysia i Henio. Rolnik i jego wybranka wydają się świetnie dogadywać, wspominali nawet o ślubnych planach. Mogli także liczyć na sympatię widzów, jednak po nagraniu, na którym widać ich zachowanie wobec psów, spadła na nich fala krytyki.

Redakcja poleca

Chłopaki do wzięcia: Henio i Marysia znęcają się nad psami? Uczestnicy programu w ogniu krytyki

Na profilu "Chłopaków do wzięcia" na Instagramie pojawiło się krótkie nagranie z udziałem Henia i Marysi. W pewnym momencie widzimy, jak rolnik i jego partnerka odganiają psy, a mężczyzna uderza zwierzęta miotłą. Internauci zwrócili uwagę na zachowanie, które uznali za karygodne. Pojawiły się opinie, że Henio, do tej pory okazujący swoim czworonogom uczucie, jest pod złym wpływem Marysi.

- Pani Marysia straciła u mnie w oczach, gdy w ten sposób uczy pana Heńka traktować zwierzaki. Widać już jej szkołę z poprzednich odcinków, skoro już Heniek się słucha i za miotłę się bierze na nie. A traktował je z miłością i szacunkiem. Wcześniej, zanim ona mu nie powiedziała, że trzeba na nich kija!

- Szkoda mi piesków, jak ta pani je traktuje! Jak przedmioty, one potrzebują bliskości z człowiekiem, a nie "poszedł do budy Burek".

- To nie żadna przesada, lecz stwierdzenie faktów, każe bić psy kijem, odgania, no proszę wybaczyć.  Zła kobieta, bo kto nie lubi zwierząt, ten nie ma szacunku do ludzi.

- Miłość do zwierząt pierwsza klasa... - czytamy.

Miejmy nadzieję, że takie zachowanie nie powtórzy się, niezależnie od tego, kto "rządzi" w związku uczestników "Chłopaków do wzięcia".