Marina Łuczenko wygryzła Małgorzatę Rozenek? Nowa fucha i lepsze zarobki
Marina Łuczenko ma powody do świętowania. Artystka otrzymała bardzo intratne stanowisko. Czyżby Małgorzata Rozenek znudziła się swoim pracodawcom? A może szukali nowych twarzy?
Marina Łuczenko w ostatnim czasie rozkwita. Ogromnym sukcesem okazał się jej występ na festiwalu w Opolu, gdzie spotkała się z pozytywnym odbiorem. Żona Wojciecha Szczęsnego radzi sobie równie dobrze jako influencerka i współpracuje z różnymi markami odzieżowymi czy beauty. Teraz przyszedł czas na biżuterię. Marina depcze Rozenek po piętach?
Zobacz także: Marina i Szczęsny planują kolejne dziecko? Zaskakująca odpowiedź piłkarza
Marina Łuczenko zastąpiła Małgorzatę Rozenek
Do portfolio marek, jakie reklamuje Marina Łuczenko-Szczęsna, doszła kolejna. To marka biżuteryjna ZoZo Design – zdecydowano, że żona Wojciecha Szczęsnego zostanie nową ambasadorką. Niedługo twarz artystki ma ukazać się na plakatach w sklepach stacjonarnych czy też w kampaniach w sieci.
- Jestem niezwykle szczęśliwa, że mogę w końcu przedstawić nową ambasadorkę ZoZo Design i gwiazdę naszej najnowszej kampanii – niezwykle piękną i zdolną Marinę Łuczenko-Szczęsną. Kobietę, która przez całą swoją karierę bezkompromisowo stawiała na swoim i realizowała krok po kroku wszystkie swoje marzenia. Dziś jest także kochającą mamą i żoną, a jednocześnie nadal nie przestaje zaskakiwać fanów nowymi projektami muzycznymi. Inspiruje mnie, tak jak wszystkie otaczające mnie silne kobiety. To dla nich od lat tworzę z pasją moją biżuterię – mówiła Zuzanna Kamińska, założycielka ZoZo Design, cytowana przez „shownes.pl”.
Małgorzata Rozenek może czuć się zła? „Perfekcyjna” wyrobiła sobie własną markę i uchodzi za stylową, profesjonalną i szykowną. Żona Radosława Majdana już od dłuższego czasu współpracuje z ZoZo Design, a ostatni post z jej wizerunkiem pojawił się 1 lipca na Instagramie marki. Czy Marina na dobre wygryzie Małgorzatę z posady? Czas pokaże, chociaż serwis „Plotek” wprost podaje, że artystka „zajęła miejsce” gwiazdy TVN.
Oczywiście nowa posada wiąże się ze sporymi zarobkami. Jako ambasadorka z kontem na Instagramie liczącym milion obserwatorów może liczyć na setki tysiące złotych. Dwa lata temu „Pudelek” donosił, że artystka za post z poleceniem lub Instastory ma sobie liczyć nawet 50 tys. zł. W półtora roku miała zarobić dzięki temu aż milion złotych.
RadioZET.pl/Shownews.pl/Plotek.pl