Doda próbowała zamieść aferę pod dywan? Marcin Świetlicki upomina się o zadośćuczynienie
Choć od tych wydarzeń minęło już parę lat, to Marcin Świetlicki nie zapomniał o „aferze dodowej”, której prowokatorką była – a jakże – Doda. Wokalista postanowił upomnieć się o zadośćuczynienie, którego zażądał.
Choć zarówno Marcin Świetlicki jak i Doda tworzą muzykę i piszą do swoich utworów teksty, to właściwie na tym podobieństwa między tymi dwoje się kończą. Szanse na to, że świat polskiej pop księżniczki i „nieprzysiadalnego” poety się połączą były niewielkie, ale nie były zerowe. Do wielkiego zderzenia doszło siedem lat temu, gdy w jednej z piosenek Dody pojawiła się fraza łudząco podobna do tej, której Świetlicki użył dwie dekady wcześniej.
Zobacz też: Miał szansę na wielką karierę w TVP, ale niespodziewanie odszedł. W tle romans z Dodą
Doda nie zapłaciła zadośćuczynienia? Marcin Świetlicki chciał niewiele
Marcin Świetlicki w 2016 roku zauważył, że Doda w piosence „Sens” śpiewała: „Nieporządek w chaosie robisz mi”. Poeta przypomniał, że w 1996 roku w utworze „Łabędzie” użył podobnego sformułowania: „Robisz mi nieporządek w chaosie”. Przypadek czy plagiat? Na Facebooku Świetlickiego pojawiło się wtedy oświadczenie z żądaniem zadośćuczynienia w ramach „polubownego załatwienia sprawy”. Jak się właśnie dowiedzieliśmy, po siedmiu latach Doda nadal nie podjęła stosownych kroków. Pora na sąd?
Marcin Świetlicki przypomina Dodzie o „aferze dodowej”
Wokalistka Świetlików postanowił przypomnieć Dodzie o sobie, a zrobił to, cytując oświadczenie sprzed lat: „Załatwmy to polubownie. Zamiast kontaktować naszych prawników, poprosimy o sześć kawałków tego tortu, którym częstowała Pani Parę Prezydencką. Jeśli nasza prośba spełniona nie będzie, na pewno jakieś kroki poczynimy, ma to Pani jak w banku” – pisał wtedy na Facebooku.
Zbliża się kolejna rocznica, a tortu dla Świetlickiego od Dody jak nie było, tak dalej nie ma. Poeta zamieścił nawet na Facebooku zdjęcia z pamiętnego częstowania Pary Prezydenckiej kawałkiem cukierniczego wyrobu, ale sam póki co może obejść się smakiem. Ciekawe tylko, co miał na myśli, pisząc o „poczynaniu kroków”. Skończą się żarty o torcie i zacznie się rozprawa sądowa?
- Była z Matthew Perrym w dniu jego śmierci. Ujawniła, w jakim był stanie
- Kanye West upokorzył managera Adidasa. Kazał mu całować zdjęcie Hitlera
- Anna Markowska zmagała się z rakiem. Dawano jej dwa miesiące życia