Obserwuj w Google News

Marcin Dubiel wraca na YouTube. „Powinni ci za to obywatelstwo odebrać”

3 min. czytania
02.04.2024 10:25

Marcin Dubiel pierwszy raz od czasów „Pandora Gate” wrzucił na swój kanał YouTube film, który nie porusza tematu wspomnianej afery. Influencer ewidentnie robi przymiarki do powrotu i kontynuowania swojej kariery w sieci. Internauci nie są jednak z tego powodu zadowoleni. 

Marcin Dubiel wraca na YouTube. „Powinni ci za to obywatelstwo odebrać”
fot. Marcin Dubiel/YouTube

Marcin Dubiel, podobnie jak kilku innych znanych youtuberów, w wyniku sprawy „Pandora Gate”, o której było głośno w ubiegłym roku, stracił reputację. Przypomnijmy: influencerowi zarzucono, iż wiedział o tym, że jego przyjaciel Stuu nawiązuje kontakty erotyczne z osobami poniżej 15 roku życia, ale nie powiadomił o tym odpowiednich służb. Mało tego, do internetu wyciekła wiadomość głosowa, w której wyraźnie słychać, jak Marcin Dubiel „zaprasza swoją czternastkę” do Jaworzna, żeby „się zabawić”. Oczywiście był w tym czasie od wspomnianej „czternastki” o kilka lat starszy. 

Zobacz także

Marcin Dubiel wróci do internetu? 

„Pandora Gate” nie była pierwszą aferą z Marcinem Dubielem w jednej z głównych ról (choć zdecydowanie była najpoważniejszą). Influencer ma więc za sobą powroty do sieci po mniejszych i większych zmieszaniach. Pytanie tylko, czy tym razem upiecze mu się tak samo, jak bywało to do tej pory? Rokowania, póki co, są kiepskie, a można to wywnioskować po komentarzach, które znalazły się pod pierwszym filmem po dłuższej przerwie Marcina Dubiela. 

Redakcja poleca

„Czemu dalej nagrywasz? Moim zdaniem nie powinieneś”; „Sorry, ale dla ciebie nie ma tu już miejsca”; „Weszłam z ciekawości, ale po tym wszystkim nie da się ciebie oglądać już tak, jak kiedyś. Może rzeczywiście lepiej, jak przestaniesz się udzielać w internecie, to nie hejt, tak po prostu to wygląda” - piszą internauci. Co ciekawe wiele negatywnych komentarzy szybko spod nagrania znika. 

Marcin Dubiel chwali się, że ma wizę do Ameryki, z której skorzysta w razie wypadku wojny z Rosją 

Marcin Dubiel na wspomnianym nagraniu pokazuje, jak spędza rocznicę związku z Natalią „Natsu” Kaczmarczyk. Para wybrała się do Kenii i oprócz relacjonowania swoich wojaży po safari, pokusiła się o kilka przemyśleń. 

- Jak Natalia zobaczyła, że mam ze sobą drugi paszport, to zapytała mnie, po co mi drugi paszport — zaczął swoją opowieść Marcin Dubiel. - Powiedziałem, że w drugim paszporcie mam wizę amerykańską, ale paszport jest już nieważny — wyjaśnił. Partnerka youtubera słusznie zauważyła, że Kenia nie znajduje się w Ameryce i to nie ten kontynent, na co Marcin błyskotliwie jej odpowiedział: - A kto wie, co się wydarzy. Nie wiem, może Rosja napadnie na Polskę i będzie trzeba lecieć do Ameryki. I wyobraźcie sobie, że właśnie przeczytałem informację o tym, że rakieta Federacji Rosyjskiej naruszyła polską przestrzeń publiczną — powiedział podekscytowany Marcin Dubiel. 

Influencerowi na pewno chodziło o przestrzeń powietrzną, a nie publiczną, a więcej o tym wydarzeniu można przeczytać tutaj:  Rosyjska rakieta nad Polską. Wojsko podało szczegóły

Internauci jasno dali do zrozumienia, że taka postawa nie do końca się im podoba. „Gość otwarcie mówi, że gdyby co do czego Rosja napadła Polskę, to ma wizę i jeszcze żartuje z tego. Powinni ci za to obywatelstwo odebrać, a reszta sama by się nałożyła, bo nieważne, gdzie byś był śliski typie, to byś nigdy już nie powiedział, że jesteś na swojej ojczystej ziemi” - napisał ostro internauta. 

Źródło: Radio ZET/YouTube

Nie przegap