Rozenek wyjaśniła,czemu pokazuje dzieci w sieci. Zaskakujące wytłumaczenie
Małgorzata Rozenek jest celebrytką, która zbudowała karierę na upublicznianiu kulis swojego życia. Na Instagramie pokazuje nie tylko swojego męża Radosława Majdana, ale także swoje pociechy. Dlaczego zdecydowała się na upublicznianie wizerunku dzieci?
Małgorzata Rozenek jest z wykształcenia prawniczką, ale droga zawodowa pokierowała ją gdzie indziej. Zrobiła karierę jako celebrytka, prezenterka telewizyjna i aktorka. Widzowie mogą kojarzyć ją z takich programów jak „Perfekcyjna pani domu”, „Bitwa o dom” i „Dzień dobry TVN”. Ze śniadaniówką rozstała się wskutek głośnych przemian, które w ostatnim czasie przeszedł format.
Zawód Rozenek wymaga od niej eksponowania prywatności. Rozenek jest bardzo aktywna na Instagramie, gdzie chętnie pokazuje nie tylko siebie, ale także swoich bliskich. Dlaczego zdecydowała się na upublicznianie wizerunku swoich dzieci?
Dlaczego Małgorzata Rozenek pokazuje w internecie twarze swoich dzieci?
Od pewnego czasu w sieci toczy się głośna dyskusja o powszechnej praktyce ujawniania wizerunków pociech przez influencerów. Jedną z osób, na które z tego powodu spłynęła fala krytyki, jest Lil Masti. Kontrowersyjna gwiazda internetu relacjonowała w sieci nie tylko samą ciążę, ale także poród. Wielu zarzuca jej czerpanie korzyści majątkowych z upubliczniania swojego małego dziecka
Rozenek jest jedną z najsławniejszych celebrytek w Polsce. Ona także nie ma oporów przed wstawianiem do internetu zdjęć swoich pociech. Dlaczego to robi? Okazuje się, że to, co niektórzy mogliby nazwać lekkomyślnością, ona tłumaczy pragmatyzmem…
– Dla wygody. Ja nie żyję swojego życia dla internetu. Gdybym miała teraz prowadzić social media, ale wkładać ogromny wysiłek w to, by odwracać moje dzieci tyłem, zakrywać im buzie, albo wycinać je z bardzo ważnych momentów mojego życia... aby nie publikować ich wizerunku, byłoby zbyt trudne i skomplikowane. Mam wrażenie, że to wprowadziłoby poczucie, że nie żyje się prawdziwego życia – powiedziała w rozmowie z „Pomponikiem” Rozenek. Wyjaśniła przy tym, że jej dzieci nie protestują. Poza tym mają wgląd do jej publikacji, zanim pojawią się one w przestrzeni publicznej.
- Natasza Urbańska szczerze o związku z Józefowiczem. Wspomniała o rozwodzie
- Żona Emiliana Kamińskiego tonie w problemach. Zamieściła rozpaczliwy apel
- Edward Miszczak zwolni Elżbietę Romanowską? W Polsacie aż huczy
Rozenek relacjonuje pierwszy dzień Henia w przedszkolu. Majdan prawie zemdlał
Tu się dzieje
