Małgorzata Rozenek opowiedziała o trudnym rozwodzie. „Koniec mojego życia”
Małgorzata Rozenek-Majdan powróciła wspomnieniami do rozstania z Jackiem Rozenkiem. Gwiazda opowiedziała o trudnym rozwodzie z aktorem. Prezenterka wyznała, że zakończenie małżeństwa było dla niej dużym ciosem. - Byłam przekonana, że to jest koniec mojego życia - zdradziła.
Małgorzata Rozenek-Majdan, choć niedawno została zwolniona z „ Dzień Dobry TVN”, nie narzeka na brak wyzwań zawodowych. Ostatnio poprowadziła „ Top of the Top Sopot Festival”, a już wkrótce rozpocznie pracę nad nowym programem. Obecnie najwięcej uwagi poświęca jednak rodzinie. Gwiazda posłała najmłodszego syna do przedszkola. „Perfekcyjna pani domu” spakowała Henia tak, jakby miał wyruszyć w daleką podróż. Chodzą też słuchy, że zapłaci prawdziwe krocie za prestiżową placówkę, do której będzie uczęszczał synek Radosława Majdana. Nie mniejszym zainteresowaniem znanej mamy cieszą się też jej pozostałe dzieci. Stanisław i Tadeusz to jej synowie ze związku z Jackiem Rozenekiem. W najnowszym wywiadzie Małgorzata powróciła wspomnieniami to czasu jej małżeństwa z aktorem i opowiedziała o ich rozwodzie.
Małgorzata Rozenek o rozwodzie z Jackiem Rozenkiem. „Czułam, że nic dobrego mnie nie spotka”
Gwiazda udzieliła wywiadu Kamili Rowińskiej. Podczas rozmowy została poproszona o wskazanie momentu, który uznała za osobisty koniec świata. Małgorzata Rozenek-Majdan bez wahania zaczęła mówić o rozwodzie z ojcem jej dzieci. - Rozwód z ojcem moich dzieci był dla mnie momentem, w którym absolutnie byłam przekonana, że to jest koniec mojego życia. Koniec mojego życia jako kobiety, jako matki, i że teraz już będzie tylko gorzej. Czułam, że już nigdy nic dobrego mnie emocjonalnie nie spotka, że tak naprawdę mi już tylko zostało wychowywanie dzieci i takie życie z dnia na dzień - wyznała.
Prezenterka podkreśliła, że późno zaczęła swoją pracę zawodową, a rodzina była jej najważniejszym „projektem”. Z kolei prowadząca przypomniała, że gwiazda długo o nią walczyła. - Rodzina i małżeństwo były dla mnie najważniejszymi rzeczami, w które ja inwestowałam najwięcej swojego zaangażowania. (…) Ten moment leczenia niepłodności, przez który przechodziliśmy. W tym momencie, kiedy coś przychodzi ci z dużym trudem, masz taką nienaturalną skłonność do chronienia tego jeszcze bardziej. Więc ja faktycznie miałam taki moment mocnego skupienia się na swojej rodzinie. Wyobraź sobie, że „projekt rodzina”, który jest twoim projektem numer jeden, nagle się rozsypuje na twoich oczach - wspominała Rozenek ze smutkiem.
Małgorzata Rozenek o pracy przy „Perfekcyjnej Pani Domu”. Nie mogła liczyć na wsparcie męża
Na domiar złego rozstanie z Jackiem Rozenekiem zbiegło się w czasie z początkiem prac na planie „Perfekcyjnej Pani Domu”. Gwiazda zaczynała zupełnie nowy etap w swoim życiu i była bardzo zagubiona. - Podjęliśmy decyzję o rozstaniu, kiedy program, który okazał się początkiem mojej kariery zawodowej, nie był jeszcze na antenie, był dopiero w realizacji. Ja tak naprawdę nie wiedziałam, w którą stronę to pójdzie, nie wiedziałam, czy właśnie zaczynam bardzo ciekawy rozdział mojego życia, jak się okazało po latach, czy biorę udział w programie (...), który może nic mi nie przynieść poza ośmieszeniem, bo o takich argumentach słyszałam, kiedy ja, doktorantka prawa, zdecydowałam się na coś takiego - opowiadała.
Na szczęście wkrótce okazało się, że Rozenek podjęła słuszną decyzję. Trudne doświadczenia ją wzmocniły i popchnęły do dalszego działania. - To była świadomość, że wszystko, w co wkładałaś najwięcej serca i energii, nagle się sypie i nie wiesz, czy masz coś w zamian, albo potrafi cię zniszczyć, albo dać ci ogromną siłę. Mi dało ogromną siłę i poczucie, że jeżeli przeżyłam to, to przeżyję już wszystko - stwierdziła Małgorzata.
- Wdowa po Precigsie zwróciła się do Cichopek. Padły poruszające słowa
- Marcin Hakiel jednak wystąpi w „Tańcu z Gwiazdami”? „Rozmowy trwają”
- Robbie Williams chciał puścić bąka na scenie. Popuścił w spodnie... i dokończył występ [ZDJĘCIE]
Rozenek relacjonuje pierwszy dzień Henia w przedszkolu. Majdan prawie zemdlał
Tu się dzieje
