Maciej Stuhr skomentował wpis Krzysztofa Skiby. „Nie chleję wódy z gośćmi”

Krzysztof Skiba podzielił członków polskiego showbiznesu na tych, którzy „uciekają” z imprez przez nich prowadzonych oraz tych lubiących bratać się z gośćmi. O tym, że Skiba podzielił się w internecie listą „tych, z którymi jest szansa się wspólnie uchlać” na imprezach firmowych, informowaliśmy w niedzielę.

Redakcja poleca

2

Krzysztof Skiba zdradza prawdę o wynajmowaniu artystów na imprezy firmowe. Z kim „można się napić”?

2

Marcin Prokop o show-biznesie. Obraził polskie gwiazdy?

Wpis mężczyzny zaczynał się słowami: „Często przy okazji zamawiania gwiazd na imprezy firmowe główną motywacją zleceniodawcy jest poznać bliżej "tego pana z telewizji". Na koniec zaś dodał, że właśnie po to, aby uniknąć nieporozumień i smutku osób, które zamówiły usługę konfenansjerską u gwiazdy, poda swoim fanom listę osób, które zostaną na imprezie nieco dłużej". 

 – Aby uniknąć nieporozumień podaję ranking topowych konferansjerów, artystów komediowych, którzy uciekają z imprez w dwie sekundy po występie i na otarcie łez podam kilka nazwisk tych, z którymi jest szansa się wspólnie uchlać.

Teraz polski aktor, Maciej Stuhr, który pojawił się na jednej z list, ustosunkował się do słów muzyka.

Maciej Stuhr odpowiada Krzysztofowi Skibie

Jak czytamy w materiale portalu Plejada.pl, Maciej Stuhr odniósł się niedawno do słów napisanych przez Skibę w niedzielę 5 lutego 2023 roku. Aktor szczerze przyznaje, że nie do końca zrozumiał wpis muzyka i jego wymowę.

– Nie za bardzo wiem, co on chciał powiedzieć. Pomijam fakt, że właściwie Skiby nie znam (nie wiem, czy widzieliśmy się choćby raz w życiu), i że choć nie chleję z gośćmi wódy, to jednak czasem z nimi zostaję, choćby w charakterze zakopiańskiego misia, ale jaka jest wymowa tego wpisu, to dość trudno mi pojąć. No, ale w sumie chyba zostaliśmy wymienieni w tej lepszej grupie – powiedział mężczyzna.

Marcin Prokop również odnosi się do słów Skiby

Na liście „uciekinierów”, stworzonej przez Krzysztofa Skibę, pojawił się także prezenter Marcin Prokop. Prokop również odniósł się niedawno do słów muzyka. Prezenter miał powiedzieć:

– Krzysiek Skiba w swoim felietonie ujawnił straszliwą, demaskatorską prawdę na temat polskiego szołbiznesu. Są tacy konferansjerzy, w tym niżej podpisany, którzy po zakończeniu pracy na firmowych eventach, o zgrozo, idą do domu, zamiast w ramach honorarium ruszyć w tango na parkiecie życia, pijąc z zaproszonymi gośćmi wódkę, jedząc golonkę i przysiadać na kolanach prezesa – zaczął swój wywód.

W dalszej części wypowiedzi podzielił się gorzkimi słowami:

– Jest to prawda tak sensacyjna i obrazoburcza, że ludzie mogliby już nie znieść, gdyby ktoś teraz przerwał milczenie i zdekonspirował informację o aktorach, idących po spektaklu do domu, zamiast wydawać w szatni kurtki publiczności, albo o kasjerce z Żabki, która po zakończeniu zmiany wraca do dzieci, zamiast na zapleczu zajadać czipsy z kierownikiem sklepu.

Czytaj także:  Klaudia El Dursi świętuje urodziny syna. Młoda mama dziękuje czternastolatkowi

RadioZET.pl/Plejada.pl

Najlepsze festiwalowe filmy 2022 roku – TOP10 Filmów, które dopiero trafią do polskich kin [LISTA]

10 Zobacz galerię

fot. materiały prasowe festiwali