Maciej Stuhr ma żal do ojca. „Nienawidzę, że mój stary wsiadł za kółko po kielichu”
Maciej Stuhr udzielił wywiadu, w którym opowiedział o aferze z udziałem jego ojca. Aktor przyznał, że ma żal do Jerzego Stuhra. Zdradził też, w jakich pozostaje relacjach z już dorosłą córką, Matyldą.
Maciej Stuhr to jeden z najpopularniejszych polskich aktorów. Gwiazdor TVN wciela się w główną postać serialu „ Szadź”, a niedawno pojawił się także w produkcji „ Mój Agent”. Na ekranie partnerował mu ojciec, Jerzy Stuhr, który niedawno wpadł w poważne tarapaty. Artystę złapano na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu. Jak aferę skomentował jego syn?
Maciej Stuhr sam jest ojcem dorosłej córki, Matyldy. Aktor od 2015 roku jest mężem Katarzyny Błażejewskiej-Stuhr, z którą ma syna, Tadeusza. Córka pochodzi z jego pierwszego małżeństwa z Samantą Janas. Czy ich relacje są równie skomplikowane jak te, w których pozostają znani aktorzy?
Maciej Stuhr o trudnych relacjach z ojcem i dorosłą córką. „Różnie się między nami działo”
Gwiazdor niedawno zażartował z ojca na gali Orły 2023. Maciej Stuhr nazwał znanego tatę „osłem roku”. W najnowszym wywiadzie odniósł się do kontrowersyjnego żartu i przyznał, że nie uważa go za atak na ojca. Mimo żalu do Jerzego Stuhra, który popełnił spory błąd, jego syn wciąż pamięta o tym, jak wiele zawdzięcza ojcu.
- Nienawidzę, że mój stary wsiadł za kółko po kielichu, ale kocham, że mnie tyle nauczył i w dużym stopniu ukształtował. Atakując ojca, atakowałbym samego siebie. Dziś jest już starszym i bardzo schorowanym panem, który po wielu latach zawodowej szarpaniny, osiadł w domu i to jest trudne i dla niego, i dla rodziny - powiedział Maciej Stuhr na łamach Polityki.
W dalszej części rozmowy opowiedział o relacjach z jego córką. Matylda to już dorosła dziewczyna. Zdaniem aktora ich dobre kontakty zrujnowało rozstanie z jej matką. Na szczęście zarówno Matylda, jak i jej znany tata robią wszystko, by odbudować dobre relacje.
- Mam dorosłą córkę z pierwszego małżeństwa i różne były pomiędzy nami perypetie. Trauma rozstania rodziców powodowała, że bardzo różnie się między nami działo. Czasami cudownie i w przyjaźni, a czasami okropnie darliśmy koty. Do dziś próbujemy sobie te relacje układać. Czasami trzeba je zresetować, niemal do zera - wyjawił.
Aktor uważa, że teraz o wiele lepiej radzi sobie w roli ojca. - Inaczej jest się ojcem w wieku 20 i 40 lat. To jest właściwie nieporównywalne. W moim wypadku ewidentnie na plus dla starszego ojca. Te moje dwa ojcostwa, a właściwie trzy, bo jestem ojczymem 12-letniego Stasia, (...) wszystkie są inne - wyznał, dodając, że teraz tworzy zupełnie „inny model rodziny”.
Gwiazdy, które prowadziły pod wpływem alkoholu. Kto jechał "na gazie"? [GALERIA]
Tu się dzieje
