Obserwuj w Google News

Lil Masti zapowiada film z porodu. Internauci grzmią: "Powinien być na to paragraf"

2 min. czytania
07.09.2023 10:00

Dokładnie 24 sierpnia na świat przyszła córeczka istagramerki Lil Masti i jej ukochanego. Była Seksmasterka pochwaliła się w sieci zdjęciami z sali porodowej. Okazuje się, że na tym nie poprzestanie. Właśnie kończy montować porodowe wideo.

lil Masti pokaże porodowe wideo
fot. Instagram/@lilmasti/screen

Pod koniec sierpnia Lil Masti pochwaliła się, że wreszcie na świat przyszła jej córeczka. Instagramerka i jej ukochany nadali dziewczynce imię Aria. Już wtedy internauci krytykowali byłą Seksmasterkę za jej ekshibicjonizm i obnażanie wszystkich szczegółów porodu. Okazuje się, że w tym temacie patocelebrytka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Na Intagramie przekazała, że właśnie kończy montowanie porodowego filmu. W internecie już pojawiły się kolejne krytyczne głosy. Gorzkich słów nie szczędzi Lil Masti Karolina Korwin Piotrowska.

Lil Masti zapowiada porodowe wideo. W komentarzach burza

W jednym z niedawnych stories na Instagramie zapłakana Lil Masti przekazała, że właśnie kończy montowanie swojego porodowego wideo i już niebawem nastąpi jego internatowa premiera. Instagramerka, która wcześniej urządziła relację na żywo ze swojego transwaginalnego USG, jak widać i tych detali nie oszczędzi swoim fanom. Jak podkreśliła, takie wartościowe momenty są warte tego, by je pokazać innym.

Jednak całkiem odmiennego zdania jest Karolina Krowin Piotrowska, której nie umknęła zapowiedź "premiery" porodowego materiału Lil Masti. Na swoim profilu w mocnych słowach skomentowała plany byłej Seksmasterki, pokazując fragment zapowiedzi celebrytki. Dziennikarka życzy wszystkim ludziom, którzy zarabiają na swoich dzieciach, by kiedyś one pozwały ich do sądu.

"Mam szczerą nadzieję, że biedne dzieci celebrytów, na których rodzice bezkarnie zarabiają worki kasy, pozwą ich kiedyś do sądu za utratę prywatności, intymności, największego skarbu, jaki ma człowiek. Ekshibicjonizm, wrzask, wołanie o uwagę i lajki to choroba, która jest nałogiem, ale to się leczy... tylko trzeba pojąć, że jest się chorym" - grzmi Korwin Piotrowska.

Redakcja poleca

Z jej opinią zgadzają się komentujący. Nie kryją zniesmaczenia chęcią upubliczniania nawet najintymniejszych kadrów z życia — także nieświadomych niczego dzieci.

"Ja tam jednak jestem zawiedziona, a film z zapłodnienia to gdzie jest? I nie nie, to nie to o czym myślicie. Taka tyci kamerka zamontowana na plemniku o, to by było coś. Tak, to sarkazm. Dobijamy w obecnych czasach do ukazywania życia rodem z Truman Show. Dramat".

"Powinien być na to paragraf".

"Za chwilę będą pokazywać umieranie rodziców" - grzmią internauci.

Nie przegap
Oni zostali samotnymi ojcami. Bieniuk, Wawrzecki, Pazura, Smoleń sami wychowywali dzieci
4 Zobacz galerię
fot. Zbyszek Kaczmarek/REPORTER, Piotr Molecki/East News, TRICOLORS/East News, VIPHOTO/East News