Obserwuj w Google News

Lil Masti naciąga fanów? Celebrytka w ogniu krytyki. "Nabijanie w butelkę"

2 min. czytania
01.08.2023 19:22

Lil Masti postanowiła zaprezentować fanom rzeczy, które jej zdaniem powinny znaleźć się w wyprawce dla dziecka. Wiele osób uważa, że celebrytka mija się z prawdą i zachwala niesprawdzone produkty dla pieniędzy.

Lil Masti reklamuje niesprawdzone produkty?
fot. screen: Instagram @lilmast

Lil Masti dała z siebie wszystko, by dołączyć do grona polskich celebrytek. W sieci próbowała zaistnieć między innymi jako kontrowersyjna SexMasterka, walczyła także na galach FAME MMA. Obecnie Aniela Bogusz, bo tak nazywa się influencerka, relacjonuje w sieci przygotowania do długo wyczekiwanej chwili. Lil Masti niedługo zostanie mamą i postanowiła pokazać fanom, co jej zdaniem powinno znaleźć się w szpitalnej wyprawce. Sponsorowany post 33-latki podzielił internautów, wiele osób nie kryło swojego oburzenia.

Lil Masti reklamuje ciążowe produkty. Celebrytka przesadziła?

Na profilu Lil Masti na Instagramie pojawił się post sponsorowany, w którym celebrytka zachwala ciążowe produkty. Pokazała torbę, którą ma zabrać ze sobą do szpitala i wymieniała rzeczy, które jej zdaniem powinny znaleźć się w szpitalnej wyprawce.

- Narodziny mojej córeczki zbliżają się dużymi krokami, więc to już czas skompletować wyprawkę do szpitala. Mam przygotowaną całą listę, ale dzisiaj opowiem wam o rzeczach „must have” do wyprawki (...) Wielofunkcyjny podkład higieniczny, jest wyrobem medycznym. Dla bezpieczeństwa używaj go zgodnie z instrukcją lub etykietą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze specjalistą - czytamy.

Wątpliwości, owszem, pojawiły się. Aniela musiała mierzyć się z krytycznymi komentarzami części internautów. Czym im podpadła?

Lil Masti w ogniu krytyki. Aniela Bogusz poleca niesprawdzone produkty?

Pod postem Anieli Bogusz pojawiły się krytyczne komentarze osób, których zdaniem celebrytka skupiła się na współpracy reklamowej, a nie faktycznej pomocy fanom. Lil Masti zarzucono, że dla pieniędzy reklamuje produkty, z których nawet nie korzystała.

- Lubię cię, ale moim zdaniem zbyt „produktowo” traktujesz tę ciążę, jakoś mało naturalności.

- Szkoda, że polecasz produkty, których jeszcze sama nie miałaś okazji przetestować, ale już wiesz, że są dobre, bo ci ładnie zapłacili. Takie nabijanie w butelkę, jak większość influencerów. Słabe.

- Boże, jakie to wszystko robione jest pod publikę.

- Jak to jest, coś polecać, jak się jeszcze nie użyło? - czytamy.

Pojawiło się nawet ironiczne pytanie, czy Lil Masti pochwali się w sieci nagraniem z porodu. Gwiazda Instagrama nie odpowiedziała.

Redakcja poleca