slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Kurzajewski się nie starał? Smaszcz znów przypuściła atak na byłego męża

2 min. czytania
23.02.2024 13:19

Paulina Smaszcz udzieliła ostatnio wywiadu, w którym poruszyła tematy relacji w związkach kobiet i mężczyzn. Dziennikarka nie omieszkała nawiązać do osobistych doświadczeń.

Smaszcz znów dopiekła Kurzajewskiemu
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/EAST NEWS/VIPHOTO/East News
slot: billboard
slot: billboard

To już prawie półtora roku, od kiedy Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski są oficjalnie parą. Tyle samo czasu minęło też od rozpoczęcia medialnej przepychanki z byłą żoną dziennikarza — Pauliną Smaszcz. To ona przyczyniła się do ujawnienia ich relacji i od początku nie zapowiadało się, by miała Kurzajewskiemu odpuścić. Od tamtej pory "Kobieta Petarda" regularnie wygłasza komentarze, których trudno jest nie powiązać z przykrymi doświadczeniami z rozstania z Kurzajewskim. Choć ostatnio zdawało się, że Smaszcz nieco spuściła z tonu, to jednak teraz znów pozwoliła sobie na wymowny komentarz.

Smaszcz znów przypuściła atak na Kurzajewskiego. Opowiedziała o swoich doświadczeniach

Paulina Smaszcz od dłuższego już czasu prowadzi warsztaty na temat komunikacji w relacji między kobietami a mężczyznami. Podczas swoich wystąpień, a także w sieci, niejednokrotnie opowiadała o osobistych przeżyciach. Często przy tym wyrażała się niezbyt pochlebnie o byłym mężu, co wielokrotnie sprowadzało na nią krytykę. Zarzucano jej, że nie umie się pogodzić z porażką. Jednak "Kobieta Petarda" twardo stała przy swoim, mówiąc, że ma prawo mówić o tym, czego doświadczała. Ostatnio Smaszcz gościła w Radiu Płońsk, gdzie także nawiązała do swoich doświadczeń, wbijając przy tym szpilę Kurzajewskiemu.

Redakcja poleca

Na antenie radia Paulina Smaszcz zwróciła uwagę na to, że to właśnie problemy z komunikacją przyczyniają się do kryzysów w związkach. — Okazuje się, że nam, kobietom, wydawało się, że my wiemy, o co chodzi. Stąd byłyśmy często niezadowolone, gdzieś krytykowałyśmy mężczyzn albo mamy taką tendencję do wkładania ich w szuflady. (...) Okazało się, że oni ten problem widzą zupełnie inaczej — cytuje Pomponik.

W pewnym momencie "Kobieta Petarda" przypomniała, że aby związek przetrwał, musi zależeć obu stronom. Jeżeli stara się tylko kobieta — to nic nie wyjdzie, a jej związek z Kurzajewskim jest na to dowodem. Innymi sowy: on się nie starał, a ona chciała małżeństwo ratować. — Tylko pamiętajmy, że musi być to najważniejsze, że kobiecie i mężczyźnie na tym związku zależy. Jak śpiewa Krzysztof Cugowski: do tanga trzeba dwojga. Jak tylko kobieta się stara, to się nie uda. Moje życie to pokazuje — skwitowała.

Źródło: Radio ZET/Pomponik/Padio Płońsk

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art