Kuba Wojewódzki zakpił z Filipa Chajzera. "Będzie tańczył z surówkami"
W niedawnym odcinku swojego programu Kuba Wojewódzki pozwolił sobie na komentarz na temat Filipa Chajzera i jego kariery. Nawiązał do najnowszego biznesu byłego kolegi z TVN.
Kuba Wojewódzki jest jedną z największych gwiazd TVN, gdzie pd lat ma swój program. Zaprasza do niego ludzi z różnych stron show-biznesu. Choć format wciąż cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem, to jednak coraz częściej w stronę "Króla TVN" pojawiają się zarzuty, że zaprasza wciąż tych samych gości oraz że jego ironiczny i błyskotliwy dawniej dowcip powoli zaczyna zamieniać się w żart bez wyczucia i klasy. Tym razem ofiarą Wojewódzkiego stał się Filip Chajzer.
Kuba Wojewódzki drwi z kariery Filipa Chajzera. "Będzie tańczył z surówkami"
Kilka dni temu Filip Chajzer ruszył ze swoim kolejnym gastronomicznym biznesem. Po restauracji, którą otworzył w centrum Warszawy, teraz przyszedł czas na kebab. Póki co celebryta nie może się nacieszyć w sieci sukcesem i dużym zainteresowaniem, jednak w sieci już pojawiają się opinie niezbyt przychylne. Część osób skarży się na zbyt wygórowane w ich opinii ceny kebabu, inni zarzucają Filipowi, że nie waży produktów i każdy kebab wygląda zupełnie inaczej. Mimo to biznes się kręci, a wieści o jego istnieniu dotarły do Kuby Wojewódzkiego. W swoim show dziennikarz skomentował to w prześmiewczy sposób.
Czytając hejterskie komentarze na temat gości poprzedniego programu, gospodarz zwrócił się do widzów: — Filip Chajzer otworzył kebab, wy otworzyliście puszkę pandory, niestety. Po chwili zażartował sobie z kariery byłego kolegi z TVN: — A skądinąd — Filip Chajzer otworzył kebab. Jego kariera trochę jest jak kebab: dużo składników, ale jakoś brak smaku. Naprawdę. Całkiem niedawno tańczył z gwiazdami, teraz będzie tańczył z surówkami. No już wiecie, jak się w Polsce kariery nie robi — ocenił sarkastycznie, nawiązując do niedawnego udziału Filipa w "Tańcu z gwiazdami".
Nie wiadomo, czy Filip Chajzer już słyszał o kąśliwych uwagach Kuby Wojewódzkiego, ale pewne jest, że jego zapał do nowego biznesu nie słabnie. Przed budką wciąż ustawiają się kolejki i wyprzedawane jest dosłownie wszystko. Z kolei w komentarzach pod wpisami na Instagramie można doczytać, że niektórzy fani Filipa po jego kebab jechali nawet z Krakowa. Wiele osób zapowiada, że zamierza przyjechać z całą rodziną. Może i Wojewódzki też się skusi.
Źródło: Radio ZET: Instagram/Plotek
Tu się dzieje
