Krzysztof Stanowski mógł oszczędzić Natalię Janoszek. Popełniła jeden błąd
Krzysztof Stanowski w najnowszym wywiadzie przyznał, że materiały na temat Natalii Janoszek, które udostępnił, mogły wyglądać inaczej. Aspirująca do miana celebrytki bielszczanka popełniła jego zdaniem jeden, wielki błąd.
Krzysztof Stanowski podbił YouTuba swoim prawie 3-godzinnym materiałem opowiadającym o naciąganej karierze Natalii Janoszek. Kobieta przez ostatnią dekadę funkcjonowała w polskim show-biznesie jako wielka gwiazda Bollywood, o czym nawet napisała książkę. Udzieliła setek wywiadów na temat swojej zawrotnej kariery w Indiach, wzięła udział w „Tańcu z Gwiazdami” czy w show „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, by później okazało się, że historie, które o sobie opowiadała, były albo zmyślone, albo mocno naciągane. Zdemaskował ją Krzysztof Stanowski i jak się okazuje, przykra historia Janoszek mogła skończyć się inaczej.
Zobacz też: Były agent Natalii Janoszek ujawnia kulisy pracy z celebrytką. Mówi o leczeniu psychiatrycznym
Krzysztof Stanowski mógł o Natalii Janoszek powiedzieć mniej
W maju Krzysztof Stanowski opublikował na YouTube materiał, w którym wypunktował część kłamstw czy niedopowiedzeń Natalii Janoszek. Zarzucił jej między innymi to, że miała kupionych followersów na Instagramie czy to, że nagrody, którymi się chwaliła, wcale nie są tak prestiżowe, jak sugerowała to sama zainteresowana. W odpowiedzi na ten materiał 33-latka złożyła pozew sądowy przeciwko dziennikarzowi. Jak się okazało, był on gwoździem do trumny.
- Po pierwszym filmie, który był w sumie "lajtowy", zagroziła i finalnie wytoczyła mi proces. Jako dziennikarz muszę bronić swojej wiarygodności. Potem się okazało, że to jest fascynująca historia, jak zrobić w konia media w całym kraju i można na bazie tej historii wyciągać kolejne wnioski – powiedział w rozmowie z Tomaszem Lisem Krzysztof Stanowski.
Prowadzący wywiad zauważył, że wiele osób wytyka autorowi filmu o Natalii Janoszek, że niepotrzebnie tak ostro ją potraktował. Niektórzy uważają wręcz, że kobieta może nigdy nie podnieść się po tak wielkiej aferze. Stanowski jednak miał sugestię, co Janoszek mogłaby zrobić, by spróbować wyjść z tej sytuacji „z twarzą”.
Natalia Janoszek mogła wybrnąć z kłamstwa?
Nie da się nie zauważyć, że manipulowanie rzeczywistością przez dekadę, jest dość brawurowym, niekoniecznie moralnie odpowiednim krokiem. Mimo tego dziennikarz miał pomysł, co mogłaby zrobić Natalia Janoszek, by wypaść nieco lepiej.
- Zawsze, gdy ktoś jest krytykowany, można powiedzieć: "A czy na pewno zasłużył?". Moim zdaniem skala bezczelności tej dziewczyny i jej brak refleksji, brak jakiejkolwiek skruchy, wycofania się z kłamstw, grożenie mi i podważanie wiarygodności... Wystarczy, że powiedziałaby: "Rzeczywiście, przesadziłam. Chciałam być kimś, kim nie jestem. Wszyscy mi wierzyli, poczułam się jak gwiazda. Przepraszam, zaszło to za daleko" – powiedział Stanowski w rozmowie z Tomaszem Lisem.
- Ale w momencie, kiedy jest udawanie w drugą stronę, że to ja jestem kłamcą, to ja mam przepraszać, że udowodniłem, że nie jestem kłamcą? (...) Nie uważam, żebym ja miał za coś kogoś przepraszać. Nie potrzebuję też obrońców w tej kwestii, bo nie zrobiłem nic złego. Ja pokazałem, że media się myliły, a dziewczyna kłamała. Tyle – skwitował dziennikarz.
- Stanowski wypłaci Janoszek ogromne odszkodowanie? Złamał zakaz sądu
- Natalia Janoszek bawi się w najlepsze. Nie przejmuje się filmem Krzysztofa Stanowskiego?
- Film o Janoszek kosztował Stanowskiego krocie. Może zapłacić jeszcze więcej
Wpadki, które mogliśmy zobaczyć w TV. To wydarzyło się na wizji [GALERIA]
Tu się dzieje
